Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Piętro Dziesiąte   ~   Łaźnia
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Sob 0:52, 05 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Hej, hej... czekaj! - szybko uniósł się, obracając przodem do Victora. Wyciągnął rękę, natrafiając na łydkę chłopaka. - Przecież... nie o to mi chodziło!

Musnął lekko palcami jego skórę. Miał tylko nadzieję, że jego plecy nie są widoczne. Ani tym bardziej pośladki i... tatuaż.
Miał wrażenie, że wampir poczuł się urażony, a to przecież definitywnie nie było celem Je'ne.
- Wyjaśnię ci, chcesz? Chodź...


Ostatnio zmieniony przez Je'nestur de Neyivv dnia Sob 0:52, 05 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Sob 0:57, 05 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Victor spojrzał w dół, widząc zawziętą twarz Je'ne. Westchnął, po czym odparł:

- W porządku... Ale jeśli nie chcesz mówić, to nie musisz. Nie chcę wyciągać z ciebie czegoś na siłę. I nie chcę ci przeszkadzać ani cię zawstydzać, nie to miałem na celu, podchodząc do ciebie.

Usiadł z powrotem na krawędzi basenu, ponownie zamaczając stopy w ciepłej wodzie. Spojrzał na ciemnowłosego, czekając, aż ten się odezwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Sob 1:22, 05 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie chcę, żebyś był obrażony...
Z powrotem wsunął się głębiej do wody, siadając nieco na boku i opierając się o podłogę. Miał wrażenie, że dzięki temu widać go nieco mniej.
W pewnym sensie też tak było. Pośladki miał bardziej wyeksponowane, ale za to przód właściwie niewidoczny.
- Więc... - odetchnął cicho, zastanawiając się, jak powinien obrać w słowa swoje myśli. Cokolwiek by nie powiedział, z pewnością wyjdzie źle. - Na pewno wiesz, że niektórzy chłopcy wolą chłopców, prawda? Wydaję mi się, że ja do takich należę. Dlatego jak myślę o pewnych rzeczach... mówiłem ci... wyobraźnia wtedy działa mi nie tak, jak powinna... I nawet jeśli ty nie jesteś taki jak ja, to w pewnym sensie wstydzę się. To tak, jakby na ciebie patrzyła dziewczyna. Nie musi być tobą zainteresowana, żebyś poczuł się trochę zawstydzony, prawda?


Czy po tym Victor w pełni zrozumie? Nie wiedział, co jeszcze powinien dodać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Sob 7:40, 05 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Och. - Tylko tyle zdołał wydać z siebie Victor, po usłyszeniu słów Je'ne. Zupełnie się tego nie spodziewał. Ale skoro tak, to czemu gdzieś tam głęboko w środku wcale nie był zdziwiony...? Nie wiedzieć czemu, nagle przed jego oczami pojawił się obraz jego dawnego przyjaciela. Jego myśli zaczęły krążyć coraz dalej i dalej, lecz po chwili sprowadził je na właściwe tory, otrząsając się.

- Uhm... Skoro tak, rozumiem... Co mam teraz zrobić, żebyś nie czuł się skrępowany?

Nie chciał mówić, że to, czy oglądałaby go w tej chwili dziewczyna, było dla niego jeszcze bardziej obojętne. Choć sam nie wiedział czemu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Sob 14:11, 05 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zaśmiał się nerwowo, przysłaniając usta dłonią. Uświadomienie Victora jak się okazało było najłatwiejszą częścią w zaistniałej sytuacji.
Najprościej byłoby, gdyby zostawił go samego, wówczas nie czułby krępacji.
Ale z drugiej strony, nie wiadomo kiedy znów będzie miał okazję do towarzystwa...
- Tego akurat nie wiem - mruknął, zrezygnowany podpierając się dłonią o policzek. - Może udawaj, że mnie nie widzisz i ja będę udawał, że faktycznie tak jest?


Modlił się w duchu do wszystkich bogów, aby tego dnia jego tatuaże były niewidoczne. Nie miał jak tego sprawdzić. Do tej pory żyłby w nieświadomości, gdyby Nauczyciel nie powiedział mu o znakach, pokrywających jego ciało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Sob 15:01, 05 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiechnął się lekko, słysząc słowa Je'ne. W środku jednak czuł się dziwnie skrępowany, sam nie wiedział, dlaczego. Było mu na dodatek bardzo gorąco, choć to zapewne wina panującej w łaźni temperatury.

- Wiesz, chyba jednak lepiej będzie, jak zostawię cię tu samego. Nie chciałbym, abyś miał powody do złego samopoczucia. Możemy spotkać się później, jeśli będziesz chciał.

Victor podniósł się z podłogi, przytrzymując kurczowo swój ręcznik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Sob 15:10, 05 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przygryzł lekko wargę, zastanawiając się nad słowami Victora. Cóż, jeśli obiecał, że niedługo się spotkają... być może było to najlepsze wyjście.
Uśmiechnął się i skinął głową, znów zanurzając się w wodzie.
- Dobrze... to do zobaczenia później? Znajdziesz mnie, prawda?

Cieszył się, że Victor to rozumie. To oznacza, że może naprawdę mogliby kiedyś się zaprzyjaźnić. Je'ne tak bardzo chciałby mieć w końcu przyjaciela.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Sob 15:21, 05 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Tak, a przynajmniej się postaram. To do zobaczenia.

Uśmiechnął się po raz ostatni, po czym ruszył w stronę ławki, na której zostawił swoje ubrania. Założył je na siebie, co zajęło mu chwilę. Przez ten czas jego myśli krążyły wokół nieokreślonych tematów, sam dokładnie nie wiedział, czego dotyczyły. Tak, jakby usilnie starał się o czymś nie myśleć, ale to nie dawało mu spokoju.

Cóż, zdarzają się przecież różni ludzie. Nie powinien mieć problemu z odmiennością, więc dlaczego tak go to... przejęło? Tak, jakby w jego umyśle nagle została zburzona jakaś ochronna tama, którą sam wzniósł jakiś czas temu.

Pokręcił głową, próbując odepchnąć od siebie te myśli. Zapiął marynarkę i spojrzał po raz ostatni w kierunku Je'ne. Potem skierował się do wyjścia z łaźni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Piętro Dziesiąte

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach