Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Piętro Siódme   ~   Korytarz
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Wto 22:10, 01 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ukryty nieco na poboczu korytarz prowadzi labiryntami niemal przez całe piętro aż do schodów. Często można się tu zgubić, jeśli przez nieuwagę nie będzie się obserwować obrazów, które piszą na ścianach. Każdy jest jak inny znak kierunku, w który należy iść. Gdzieniegdzie znajdują się małe, skromne okienka, w większości przysłonięte zakurzonymi kotarami. Wiele drzwi jest zamkniętych i niedopuszczonych dla uczniów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Wto 22:13, 01 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Odkąd tylko pierwszy raz znalazł się w Kręgu i dowiedział się, do którego Domu będzie należał, nie mógł nadziwić się Siódmemu Piętru.
Korytarze nie były czymś, co ułatwiało mu dostanie się do lub z własnego dormitorium. Gdyby nie obecność obrazów, prawdopodobnie nigdy nigdzie by nie trafił.

Każda rama okalająca obraz miała inne rzeźbienia. Szedł wolno przed korytarz, palcami muskając ramy obrazów. Czekał, aż jedna z ram wyrzeźbione będzie mieć winogrona. To będzie znak, że tu musi skręcić w boczny korytarzyk.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Wto 22:23, 01 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun szedł wolnym krokiem, przyglądając się poszczególnym obrazom. Najbardziej zaciekawiło go dzieło, przedstawiające dwa skrzydlate stworzenia. Jedno z nich, było całe czarne, a drugie białe. Byli nadzy, oplatali się nawzajem członkami.

Zagapił się na dzieło, próbując doszukać się podpisu autora, więc nie zauważył przechodzącego po drugiej stronie korytarza chłopaka.

Zaraz jednak usłyszał powolne kroki i mruknął, aby go nie przestraszyć.

-Witaj ponownie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Wto 22:27, 01 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Barwa tego głosu wbiła mu się w pamięć mocno. Mimo tego, że od razu rozpoznał właściciela, zaskoczony gwałtownie się odwrócił w stronę mężczyzny.
Nie lubił, kiedy ktoś wyrywał go z zamyślenia.
- Profesor Horyuchi... - ale najbardziej nie przepadał przypominać sobie żenujących sytuacji. Szczególnie, jeśli napotkany osobnik był świadkiem tego wątpliwie przyjemnego wydarzenia. - Dobry wieczór.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Wto 22:34, 01 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Zaprowadzić cię gdzieś, chłopcze?- zapytał, podchodząc bliżej.- Jest późno, powinieneś spać.

Podszedł do malca i uśmiechnął się. Ten chłopiec przyprawiał go o dziwne myśli. Miał wrażenie, jakby musiał go strzec, troszczyć się o niego, jak o syna.
Nie była to jednak litość. Raczej... zafascynowanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Wto 22:40, 01 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Posłał mu uprzejmy uśmiech, przypominając sobie, jak dotykał anielskich skrzydeł.
Musi przyznać, że były zupełnie inne niż miękkie pierze, z których szyło się poduszki. Pióra skrzydeł były twardsze, choć wciąż miękkie. W dodatku wydawało mu się, że musiały być bardzo ciepłe i może...
- Dziękuję, proszę pana. Idę właśnie w kierunku schodów. Niestety trafiłem swego czasu do domu, wokół którego ktoś wybudował skomplikowane labirynty korytarzy...

Najlepszym jednak wyjściem będzie udać, że nigdy nie chodził na łąkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Wto 23:00, 01 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Zaprowadzę cię, to niedaleko.

Stanął za czerwonowłosym i złapał go delikatnie za ramiona. Poprowadził go wgłąb korytarza, kierując się do schodów.

-Często tak spacerujesz?- zapytał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Wto 23:04, 01 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mimowolnie podkulił ramiona niemal natychmiast, kiedy poczuł na nich dotyk. To nauczyciel, więc nie było nic dziwnego w tym, że czasem po prostu dotknie ramienia ucznia ale... czy musiał dotykać akurat jego? Dopiero po chwili zreflektował się i wyprostował, by nie dać mężczyźnie pretekstu do jakichkolwiek dziwnych podejrzeń.

- Dziękuję. Zazwyczaj rozpoznaje drogę po rzeźbach na ramach obrazów. Niedaleko powinna być rama z winogronami, wtedy będziemy musieli skręcić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Wto 23:13, 01 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun zaśmiał się serdecznie.

-Wiem, gdzie są schody.- odparł rozbawiony.- Nie martw się, nigdzie cię nie zaciągnę.

Poprowadził chłopaka jeszcze trochę, po czym skręcił w lewo.

-Uważaj, schody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Wto 23:15, 01 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Znam te schody od siedmiu lat, proszę pana... - mruknął, dyskretnie odsuwając się od mężczyzny. Nie chciał go urazić, ale jednocześnie nie chciał czuć jego dłoni na swoim ciele.

Nie miał problemów z wejściem po schodach. Najwyraźniej znał już na pamięć ich ilość, tak też istotnie było. Liczył w myślach stopnie, by nie wywrócić się na końcu.
- Co pan tu robił?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Śro 14:42, 02 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun stał pod schodami, patrząc, czy mały na pewno sobie poradzi. Gdy zobaczył, że rzeczywiście świetnie mu idzie, zamierzał odejść, jednak usłyszał jego pytanie.

-Szedłem na dwór...- powiedział, podążając za nim na górę.- Polatać. I naszykować do końca gniazdo...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Śro 15:04, 02 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Brzmi niesamowicie - stwierdził, uśmiechając się lekko. Miał okazję "zobaczyć" skrzydła Pana Ptaka. Były ogromne, więc z pewnością nauczyciel potrafił na nich latać. Czasem żałował, że nie otrzymał w spadku po... swojej rasie, skrzydeł. Choć z pewnością darzyłby je nienawiścią, mógłby przynajmniej polatać.
- Zazdroszczę panu tych skrzydeł. Dzięki nim może pan urozmaicać sobie czas mnóstwem nowych doznań - odezwał się przyjaźnie i uprzejmie, jak miał w zwyczaju, gdy rozmawiał z nauczycielami. Pokora była ważną rzeczą w jego życiu. - Jak wygląda pańskie gniazdo?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Śro 19:02, 02 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Moje gniazdo?- zapytał zdumiony.- No... jak ptasie. Znaczy... Czasem układam je na drzewach, czasem w krzakach...

Czuł się dziwnie, mówiąc o tym. Normalny człowiek uznałby go za wariata.

-Zależy, czy mam ochotę się gdzieś zaszyć, czy poobserwować wszystko z góry...

Nienormalny z resztą też...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Śro 19:47, 02 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zdumiał się na chwilę, będąc już o szczytów schodów. Stał, opierając się plecami o ścianę z głową skierowana ku nauczycielowi.
- To jak tajny domek na drzewie - stwierdził w końcu, przypominając sobie jak dzieci w Gildii lubiły się w nim bawić. - Jest tajną kryjówką, z której może pan wszystko obserwować i mieć pewność, że nikt nie zobaczy pana.

Domek na drzewie zawsze był pomysłem idealnym. Mimo, że niewypróbowanym przez Je'nestur, to jednak wciąż wychwalanym za błyskotliwość. Z drugiej strony...
... który dorosły nauczyciel zmuszony jest chować się na drzewach? Zamrugał, pogrążony w zadumie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Śro 19:51, 02 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Czy mam cie zostawić, mały?- zapytał.- Mam nieodparte wrażenie, że ze wszystkich sił próbujesz się mnie pozbyć.

Zaśmiał się dźwięcznie, także przystając.

-Należysz do domu Jednorożca, czyż nie? Powinieneś iść spać, chyba, że chcesz iść na zewnątrz, pooglądać noc. W takim wypadku, zezwolę na twoje wyjście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Piętro Siódme

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach