Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Wschód   ~   Rezydencja rodu Heiwa
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 1:07, 22 Lip 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Dużo więcej niż ktokolwiek inny - wyszeptał mu do ucha, po czym przygryzł mu je lekko. Cofnął się, patrząc na niego z uwodzicielsko-drapieżnym uśmieszkiem.
Jakoś, chciał się nacieszyć mężczyzną, bo kto wie, kiedy znowu mu coś "odwali".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 1:13, 22 Lip 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi udał, że się zastanawia.

-W takim wypadku, chyba jestem zmuszony ulec - odpowiedział spokojnie.

Wyszedł z kręgu światła i od razu przyciągnął do siebie wampira. Chciał go mieć tylko i wyłącznie dla siebie. Czasem żałował, że Shanae musi unikać słońca. Miał bowiem ochotę pospacerować z nim trochę nie tylko w upiornym świetle księżyca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 15:20, 22 Lip 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wampir roześmiał się, zarzucając ręce na jego szyję. Wyszczerzył z rozbawieniem kiełki. Spojrzał z zamyśleniem w stronę okna.
- Cały twój ogród jest... oświetlony? - zapytał. Zdarzyło mu się spacerować w dzień po dworze, ale musiał bardzo uważnie patrzeć czy przy którymś ruchu nie wyjdzie z cienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 21:53, 22 Lip 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi zaśmiał się pod nosem. Zaczął się zastanawiać, czy Shanae nie czyta przypadkiem w jego myślach. Zaczesał delikatnym ruchem jego włosy do tyłu i oparł czoło na jego czole.

-Jest taras, a od niego odchodzi ścieżka ukryta pod drewnianym daszkiem - powiedział. - Prowadzi do małego domku na tyłach posiadłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 21:57, 22 Lip 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wyszczerzył do niego kły w radosnym uśmiechu.
- Pójdziemy? Mam dosyć ciągłego siedzenia w domu - powiedział, drapiąc go leciutko po karku. Polizał zaczepnie jego dolną wargę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 22:02, 22 Lip 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi rozchylił wargi i przybliżył je do chłopaka. Język wampira wsunął się delikatnie między jego usta. Smok mruknął, podgryzając go niewinnie. Po kilku sekundach odsunął się jednak. Znów się zaśmiał.

-Chodźmy - powiedział, łapiąc go za przedramię i ciągnąc w kierunku drzwi.

Już po chwili byli na zewnątrz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 22:07, 22 Lip 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shanae zdążył jeszcze na siebie narzucić koszulę smoka, która sięgała mu do połowy uda. Zaciągnął się świeżym powietrzem, uśmiechając się lekko. Oblizał wargi, "wieszając" się na ramieniu smoka.
- A jak tam twoje "narzeczone"? - zapytał ciekawie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 0:01, 23 Lip 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi objął wampira ramieniem, przyglądając się rosnącym wokół drzewom. Posmyrał Shanae po plecach, zdmuchując z twarzy zbyt długie kosmyki swoich włosów.

-Matka wydaje być się ostatnio niezwykle zdesperowana - zaśmiał się. - Chyba kończą jej się kandydatki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 0:09, 23 Lip 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Może powinienem się zgłosić na ochotnika? - Chłopak roześmiał się nagle złośliwie, opierając o niego głowę. Popatrzył na niego świecącymi oczkami, rozbawiony i zrelaksowany.
Tak, jakby na chwilę oderwał się od myśli, że nie należy właściwie do siebie. I że ich stosunki są więcej niż poplątane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 0:17, 23 Lip 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Smok uśmiechnął się, zamykając na chwilę oczy.

-Pomijając fakt, że moja matka by cię poszarpała, nie mam nic przeciwko - zażartował. - Ale nie radziłbym ci tak mnie kusić. Ulegnę, a wtedy zabiorę cię i zamknę, żebyś żył tylko dla mnie. Zupełnie pozbawiłbym cię wolności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 0:22, 23 Lip 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie zrobił byś tego - wzruszył ramionami wampir. - A jak nawet byś spróbował, to zawsze znajdzie się sposób, by temu zapobiec.
Roześmiał się lekko, wciąż wieszając się na jego ramieniu. Polizał go zaczepnie w szyję.
- Ja cię nie kuszę. Składam ci propozycję - mruknął kusząco, przesuwając ręką po torsie smoka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 0:25, 23 Lip 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi przystanął na chwilę, przestając się uśmiechać. Stanął naprzeciwko chłopaka, przypatrując mu się badawczo.

-Nie mówisz poważnie - bardziej stwierdził, niż zapytał, mrużąc lekko oczy.

Zaczął gubić się w ich relacjach. Zależało mu na tym czerwonowłosym małolacie, ale nie do końca wiedział w jakim stopniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 0:33, 23 Lip 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Hej, nie denerwuj się tak... - mruknął, patrząc na niego z nieporozumieniem.
- A jeśli mówię poważnie? - zapytał, unosząc lekko głowę i patrząc na niego twardo. Nie wiedział co prawda, czemu mu się to wyrwało, ale... Powiedział to. I nie dało się już tego cofnąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 0:42, 23 Lip 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi odwrócił powoli głowę, zastanawiając się co tak właściwie się teraz dzieje. Nagły podmuch wiatru zrzucił na jego twarz fioletowe kosmyki.

-Nie wiesz, w co się pakujesz - powiedział cicho, mrugając kilkakrotnie powiekami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 0:49, 23 Lip 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wampir odgarnął kosmyki z własnego policzka, patrząc spokojnie przed siebie. Uniósł lekko brew.
- Gorzej się zaplątać nie mogę - odparł spokojnie, po czym pokręcił głową.
- Cóż... Skoro nie bierzesz mojej propozycji na poważnie, możemy o tym zapomnieć - mruknął, wzruszając ramionami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 10 z 13
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Wschód

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach