Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Piętro Dwunaste   ~   Gabinet prof. Horyuchi
Victor Qvatan
PostWysłany: Śro 23:02, 30 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Ja też się tego boję. I tego, że ja w jakiś sposób skrzywdzę ciebie, ale... Chyba zawsze jest to ryzyko. Kiedy się kogoś kocha.

Oderwał się od Shuna, by móc spojrzeć mu w oczy. Palce owinął wokół ciemnych i delikatnych włosów mężczyzny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Śro 23:07, 30 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun roztopił się niemal pod jego dotykiem, czując jego delikatne muskanie. Zamruczał głośno, nie do końca zdając sobie z tego sprawę.

-Nie skrzywdzisz mnie.- zapewnił.- Nie i już.

Pochylił głowę, układając ją na jego ramieniu i pocałował go w nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Śro 23:13, 30 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Więc pozwól mi być z tobą. I nie krzywdź mnie. - Powiedział to, wpatrując się mu prosto w oczy. Potem ponownie objął go ramionami i przytulił mocno. Zaciągnął się głęboko zapachem jego szyi i przymknął oczy. Było mu tak dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Śro 23:21, 30 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Nie.- mruknął Shun, kładąc mu palec na ustach.- To ty pozwól mi z tobą być.

Opadł na łóżko, ciągnąc za sobą wampira. Zetknął się z nim czołem, ponownie zamykając zaspane oczy.

-Nie obiecuję...- powiedział szeptem.- Ale ze wszystkich możliwych sił, postaram się ciebie nie skrzywdzić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Śro 23:24, 30 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie muszę chyba tego mówić... Przecież wiesz, że tego chcę.

Westchnął głęboko, przytulając go mocno do siebie. Mimo ciągłego żalu, jaki odczuwał gdzieś w środku, dominującym uczuciem w tej chwili było szczęście.

- Postaram się dotrzymać słowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Śro 23:28, 30 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun pocałował go mokro w szyję, wolną ręką bawiąc się płatkiem jego ucha. Drugą masował go odprężająco po karku, dając mu przyjemność. Czuł się swego rodzaju brudny. Zbesztany dotykiem tamtego elfa, przesiąknięty jego zapachem. Miał jednak nadzieje, że Victor tego nie wyczuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Śro 23:30, 30 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Victor przeczesał palcami jego włosy, uśmiechając się szeroko. Po chwili jednak jego uśmiech trochę zbladł.

- Czy tamten mężczyzna coś dla ciebie znaczy? - Zapytał nagle, nie mogąc się powstrzymać. Obejmował mocno Shuna, wpatrując się przed siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Śro 23:35, 30 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun drgnął... A jednak poczuł.

Odsunął się od Victora, na powrót siadając.

-Nie.- powiedział.- Zupełnie nic. Był pijany, a ja rozkojarzony. Przepraszam.

Odwrócił na bok głowę, chowając ją w wielkiej dłoni. Przetarł skronie, gubiąc się w całej sytuacji. Nie chciał na powrót roztrząsać tego tematu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Śro 23:37, 30 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Victor również usiadł, przysuwając się po chwili do mężczyzny.

- Wybacz, ale musiałem o to zapytać.

Wyciągnął dłoń, dotykając delikatnie policzka ciemnowłosego. Pogładził go delikatnie, a potem przysunął w jego stronę swoją twarz, składając na nim czuły pocałunek.

- Więc... Nie ma nikogo innego? Jestem tylko ja?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Śro 23:41, 30 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun także przykleił dłoń do policzka Victora. Pomasował go subtelnie, odgarniając jego ciemne włosy za ucho.

-Tylko ty.- zapewnił.- Nikt inny.

Przysunął się do niego, składając na jego wargach delikatny i nieśmiały, jak na niego pocałunek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Śro 23:44, 30 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Victor przymknął oczy, po czym przytulił się mocno do Shuna. Pociągnął go w przód, sam kładąc się na plecach. Pogłębił pocałunek, wkładając w niego pełnię swojego uczucia. Oplótł jego ciało nogami, przywierając do niego silnie. Nie chciał stracić ani chwili i ani centymetra tej bliskości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Śro 23:46, 30 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun opadł na niego, podtrzymując jednak swój ciężar na rekach.

-Jesteś pewny,że jesteś gotowy?- zapytał przytomnie i pogłaskał go po ramieniu.

Jego wyrzuty sumienia wrzały w nim, przez co tracił pewność, czy on jest na to przygotowany... Odtrącił to jednak, wiedząc, że Victor tego nie lubił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Śro 23:49, 30 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Tak trudno ci zrozumieć te wszystkie sygnały? - Zapytał szeptem, ponownie sięgając po jego usta. Przycisnął go mocno do siebie, chcąc poczuć na sobie jego ciężar.

Wsunął jedną dłoń pod bluzkę mężczyzny, przesuwając ją po skórze na jego plecach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Czw 0:08, 01 Lip 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun jęknął w jego usta, napierając wbrew woli na jego kruche ciało. Miał wrażenie, jakby go miażdżył. Podparł się więc szybko na jednej ręce, nie odsuwając jednak swojej twarzy. Pogłębił pocałunek, zlewając wreszcie ze swoich warg smak elfa.
Jednostajnymi ruchami gładził język wampira, zdejmując przy tym powoli wierzchnią część jego ubioru. Był niezwykle delikatny i czuły. Nigdy nie obdarzał nikogo takim traktowaniem.

-Przenieśmy się do wanny.- powiedział, odrywając się od niego.- Chyba, że nie chcesz...

Pociągnął delikatnie za końcówki rękawów bruneta, zdejmując mu przy tym marynarkę. Ucałował jego ramie, wolną dłonią gładząc okolice nerek.

-Będzie cię mniej bolało.- mruknął, jeżdżąc po nim wzrokiem.- Jesteś wampirem, jednak wyjątkowo kruchym.

Pocałował go w szyję, potem wziął między wargi płatek jego ucha. Wsunął do środka język, czując drżenie Victora.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Czw 22:02, 01 Lip 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Jeśli chcesz... W porządku... - Wyszeptał w przerwie między pocałunkami, przyciskając się do mężczyzny z całej siły. Zdjął z siebie koszulę i objął go, wpatrując się w niego oczekująco. Nie wiedział, czy robi dobrze, przecież ten mężczyzna może jeszcze nie raz go zranić. Ale teraz liczyła się tylko ta jedna chwila. Bliskość była dla niego ważniejsza.

- Kocham cię. - Pomyślał, lecz po chwili zdał sobie sprawę z tego, że powiedział to na głos. Nie przeszkadzało mu to zbytnio. Przymknął oczy, czując wypełniające go szczęście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 6 z 11
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Piętro Dwunaste

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach