Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Podziemia   ~   Lochy
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 15:29, 06 Maj 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Aż do twojej lub mojej śmierci? Nie - odparł, dalej siedząc z zamkniętymi oczami. Przełknął ślinę i pokręcił głową.
- Chyba że masz klona. Kogoś idealnie identycznego - dodał ironicznie, znów kręcąc głową. Był wściekły, zagubiony... i przerażony, choć tego za nic by nie przyznał. Jego bycie bądź nie bycie zależało od nastroju smoka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 15:47, 06 Maj 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Nie mam nawet brata - prychnął, odsuwając się od niego.

Westchnął i oparł czoło na otwartej dłoni. Nie radził sobie z tym. Czemu to na niego musiała spaść ta odpowiedzialność? Czemu to on musiał się okazać jakimś "Tamanea"?

-Gdy dowiedziałem się, że umierasz... - zaczął. - Miałem do siebie pretensje. Wiedziałem, a przynajmniej, przypuszczałem, że moja krew potrafi cię nasycić, a wygoniłem cię z dormitorium. Więc wraz z wiadomością, że leżysz tu na wpół przytomny, obudziły się we mnie wyrzuty sumienia - przysunął się do niego ponownie i oparł brodę na czubku jego głowy. - Ale jestem tylko zwykłym śmiertelnikiem. Nie wiem, co będzie jutro i za rok... Nie wiem, czy dam radę długo cię pożywiać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 15:53, 06 Maj 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie brałem nawet pod uwagę, że zaczniesz - powiedział spokojnym, wypartym z emocji głosem. Był sztywny, nie patrzył na smoka. Nie podobała mu się ta rozmowa.
- Nie zamierzam żerować na twoim sumieniu - uśmiechnął się lekko kpiąco pod nosem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 15:58, 06 Maj 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi prychnął i zacisnął jedną z dłoni w pięść.

-Nie podoba mi się ten ton - powiedział, znów się odsuwając. - Ani te słowa. Zachowujesz się, jakbym ci się narzucał, jakbym to ja potrzebował ciebie, a nie na odwrót. Właśnie uratowałem ci życie,tylko po to, żeby usłyszeć od ciebie, że nie chcesz żerować na moim sumieniu.

Wstał i poprawił pelerynę, zwisającą mu luźno na plecach. Narzucił ją na ramiona, otrzepując po chwili spodnie.

-Nie żerujesz na nim właśnie dlatego, bo dałem ci się napić. Nie pierwszy raz z resztą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 16:06, 06 Maj 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wampir wstał błyskawicznie, patrząc na niego spod krwistoczerwonej grzywki wściekle czerwonymi oczyma.
- Nie chcę być od ciebie zależny. Nie chcę zastanawiać się każdej nocy, czy znowu tu nie wyląduję, bo stwierdzisz, że jednak nie masz ochoty dzielić się krwią. Nie chcę byś do usranej śmierci był na mnie skazany! - warknął, ostatnie zdanie niemal wykrzykując. Puściły mu hamulce, odwrócił się, by ukryć krwawe łzy w kącikach oczu.
- Moje życie zależy teraz tylko od ciebie. Tak jakby nie należało do mnie - wyszeptał cicho, przerażony tą perspektywą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 16:12, 06 Maj 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi oparł się o kraty za plecami chłopaka i założył nogę na nogę, wypychając w bok jedno z bioder.

-Nie oczekuj ode mnie, że teraz ci powiem, że do końca życia będę cię żywił, lub nie - wycharczał, trochę już wściekły. - Jeśli bym ci obiecał, że będę się dzielił krwią, to taka obietnica gówno by była warta! Jeśli natomiast nie... Nie jestem taką bezduszną bestią, jak ty. Nie przebaczyłbym sobie nigdy, gdybyś umarł, bo podjąłem złą decyzję!

Złapał się ręką kraty i szarpnął lekko.

-Nie tylko ty jesteś tutaj w sytuacji bez wyjścia - warknął, już znacznie ciszej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 16:17, 06 Maj 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiechnął się lekko kpiąco.
- Przebacz sobie. W końcu jestem "bezduszną bestią", czy nie lepiej, by było takich jak ja mniej? - powiedział cicho. Odwrócił się przodem do starszego i podszedł bliżej. Stanął na palcach i pocałował go powoli, czule niemal.
- Beznadziejna sytuacja - mruknął, opierając czoło o tors smoka. Przytulił się do niego, chrzaniąc to, czy ten go odepchnie czy nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 16:42, 06 Maj 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Pocałunek nie był dla smoka zbyt przyjemny, gdyż ewidentnie smakował czerwoną cieczą. Skrzywił się więc, jednak nic nie odpowiedział na zaczepne słowa chłopaka.

-Po prostu spotykajmy się tak często, jak to konieczne, abyś nie cierpiał - odparł. - Może kiedyś będę miał dość. Kiedyś - zaznaczył, obejmując go ramionami.

Rozczulało go to, że chłopak tak groźny z wyglądu był tak zachwycająco niski. Jego szczupła sylwetka idealnie wpasowywała się między ramiona starszego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 16:48, 06 Maj 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Raz na trzy-cztery noce. Jak jest więcej, zaczynam świrować - odparł, z zadowoleniem wtulając się w smoka.
- Czyli... nie chcesz mnie widzieć więcej niż to koniecznie? - zamruczał, przesuwając nosem po szyi starszego. Liznął go na koniec w podbródek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 17:49, 06 Maj 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Odpowiedział pomrukiem, nie chcąc go jednak całować ze względu na krew w ustach wampira. Ułożył dłoń na jego czuprynie i przeczesał ją delikatnie.

-Do tej pory ty też nie wykazywałeś do tego chęci - odparł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 17:53, 06 Maj 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- A myślisz, że czemu dawałem się złapać, co? - zapytał psotnie, patrząc na niego ślicznie. Pokazał mu język figlarnie, po czym pocałował go w policzek.
- Aleee skoooroo niee chceeesz... - mruknął zadziornie, patrząc na niego z błyskami w oczach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 0:32, 07 Maj 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi mruknął, zadowolony. Pozwolił sobie na jakiś czas zapomnieć o dręczącej ich obu sprawie. Złapał chłopaka za rękę.

-Po prostu przychodź do mnie, gdy będziesz miał ochotę - odparł. - A ja z chęcią cie przyjmę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 0:49, 07 Maj 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- I nie wywalisz mnie z krzykiem za drzwi? - mruknął, po czym pocałował go zaczepnie w podbródek. Pokazał mu język i przeciągnął się.
- No i jest jeszcze sprawa naszego kolegi, który nas przyłapał - skrzywił się leciutko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 23:12, 07 Maj 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi uśmiechnął się i pocałował wampira w czoło.

-Może porozmawiajmy z nim najpierw - powiedział, rezygnując ze swojego wcześniejszego pomysłu. - Może mu się odwidzi.

Zawsze można było kupić w mieście eliksir niepamięci. Chłopak zapomniałby o całej sprawie i nie robił naokoło szumu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 23:22, 07 Maj 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Można i tak. Zawsze są... cudowne "nalewki".. - mruknął cicho. Puścił mu oczko i uśmiechnął się lekko.
- Pogadam z nim. Może uda mi się iść z nim na jakiś układ - kiwnął głową, poprawiając ubranie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Podziemia

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach