Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zachód   ~   Karczma
Rosier Lailah
PostWysłany: Śro 23:22, 11 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czort uniósł brew i zaśmiał się cicho, kręcąc głową.
- Oczywiście - odparł ironicznie, samemu nie robiąc sobie nic z "przedstawienia"​. Jego klient natomiast nie miał pojęcia gdzie oczy podziać.
- Nie denerwuj się. To stary znajomy, który często czuje się samotny... Przez co, jak widzisz, wybrzydzać nie może - powiedział trochę kąśliwie, siadając na fotelu i wskazując gestem, by klient zrobił to samo.
- Nie martw się. Dziesięć minut i powinni skończyć. Przynajmniej tyle mu to zajęło ostatnim razem, co, Yoshi? - założył nogę na nogę, usadawiając się wygodnie. Szczerze mówiąc, był lekko zły, że mężczyzna wtrąca się w jego pracę, ale cóż. Mógł sobie chociaż popatrzeć, a co.
- Jak się nazywasz? - zapytał przyjaźnie elfa, gdy ich wspólny znajomy w końcu oderwał się od jego ust.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Sob 23:43, 14 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Niebianin odwrócił głowę w kierunku Rosiera, unosząc lekko brew. Przestał zwracać uwagę na Goorola, który siedział jak zabity, starając się nawet nie oddychać zbyt głośno.

- W tej kwestii się z tobą nie zgadzam. - Uśmiechnął się podchodząc do jego fotela i nachylając się nad nim. - Ale możemy to teraz rozstrzygnąć, czyż nie?

Oparł obie dłonie na zagłówku od siedziska Rogatego. Miał nadzieję, że wygląda tak, jak by chciał. Kusząco i trochę niepoczytalnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Nie 6:39, 15 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czort uśmiechnął się kącikiem ust, co nadało mu seksowny i nieco drapieżny wygląd. Wyciągnął rękę, przesuwając opuszkami palców po policzku niebianina, powoli zjeżdżając nimi na jego szyję.
- Ja bardzo chętnie to rozstrzygnę, przetestuję czy co tam jeszcze wymyślisz, razem z tobą... Ale co na to twój znajomy? Nie poczuje się odrzucony? - mruknął, przechylając się do przodu z lekko uniesioną twarzą. Patrzył mu prosto w oczy prowokacyjnie, unosząc delikatnie jedną brew. Jego palce wodziły drażniąco po odsłoniętym torsie Hideyoshiego.

Klient czorta siedział na fotelu, patrząc z lekko rozchylonymi ustami na obu mężczyzn. Jego spodnie uwypukliły się delikatnie w kroczu, zdradzając stan podniecenia mężczyzny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Nie 12:42, 15 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Goorol patrzył na Czorta ze zdziwieniem. Spojrzał jednak na Hideyoshiego i widząc swego rodzaju przyzwolenie, odepchnął się od drzwi.

- Rosier... - szepnął Niebianin prosto do ucha Czorta. - Posiądę Cię.

Gdyby się nad tym zastanowił, prawdopodobnie doszedłby do wniosku, że jego słowa brzmią dosyć poważnie i mają charakter mocno... Deklaracyjny. Nie myślał jednak o tym, gdy całował jego usta, równocześnie czując na sobie ręce Elfa. Westchnął, sięgając dłonią do kamizelki Rogatego. Odpiął ją zgrabnym ruchem, robiąc to samo z koszulą. Przez chwilę badał jego skórę opuszkami palców, dopóki nie poczuł dłoni Goorola na swoim tyłku. Odwrócił się do niego, marszcząc brwi.

- Zajmij się lepiej nim. - Kiwnął na Rosiera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Nie 12:46, 15 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czort odpowiedział na pocałunek, pozwalając starszemu na jego poczynania. Nawet sam przed sobą nie chciał przyznać, jak bardzo pobudziły go słowa mężczyzny, że przez jego kręgosłup przeszedł dreszcz spowodowany nimi. Lubił być zdominowany, ale nigdy nie chciał być całkowicie uległy. To już by nie był on.
- Hej hej... Nie sypiam z facetami, których nawet imienia nie znam - powiedział, przysuwając się i lekko kąsając niebianina w klatkę piersiową. Polizał zaraz czerwony znaczek koniuszkiem języka, rzucając mu figlarne spojrzenie. Jego palce ciekawskio zsunęły się na biodra mężczyzny, po chwili bawiąc się zapięciem paska.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Nie 18:26, 15 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Ma na imię Goorol - warknął Ora, łapiąc Rosiera pod pachami i podnosząc go. - Ale aktualnie nie jest się nawet w stanie przedstawić.

Kopnął fotel, przewracając go, co pozwoliło mu na rzucenie Czorta na łóżko. Podszedł zaraz do niego, odpinając pasek i wysuwając go ze spodni. Trzymał go w ręku z chytrym uśmieszkiem.
Goorol stał chwilę w bezruchu, zastanawiając się co robić. W końcu podszedł do łóżka, zdejmując z siebie tunikę. Wspiął się na posłanie obok Rogatego, patrząc niemal szczenięcym wzrokiem na Niebianina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Pon 8:11, 16 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czort zamruczał, opierając się na łokciach, gdy został rzucony na łóżko.
- Mrau, jaki ty stanowczy... - mruknął, unosząc brew. Zerknął na elfa i parsknął śmiechem, odwracając głowę.
- Wybacz, jego mina... Psuje nastrój tej chwili - powiedział z rozbawieniem, po czym przysunął się do elfa.
- Hej, Goorol... - zamruczał mu do ucha, przygryzając mu je zaraz lekko. - Yoshi jest cholernie przystojny, co? Chciałbyś, żeby ci włożył? - ściszył głos do drażniącego szeptu i odsunął się szybko od elfa, klękając na łóżku i łapiąc niebianina za szlufkę spodni. Przysunął go bliżej krawędzi mebla, przesuwając palcami po jego rozporku. Przysunął się do jego ciała i ukąsił go delikatnie tuż nad linią spodni.
- Co zamierzasz zrobić z tym paskiem? - zapytał niewinnie, przesuwając koniuszkiem języka po śladzie ugryzienia. Jednocześnie zwinnymi palcami rozpiął jego rozporek.
Że niby jak znam jego imię, to mu ustąpię miejsca? Trzeba było iść z nim do innego pokoju. Też chcę mieć coś z życia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Pon 17:35, 16 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Goorol zaczerwienił się gwałtownie, zaraz jednak ogarnął się, by nie sprawiać wrażenia beznadziejnej sieroty. Cóż, chciał, by Hideyoshi go zabawił, ale równie silną miał ochotę na włożenie Niebianinowi, lub oczywiście Rogatemu. Ukłęknął za młodym i wsunął ciekawskie dłonie na jego podbrzusze, już za chwilę dobierając się mu do spodni.
Hideyoshi w tym czasie uśmiechnął się jak zdobywca, przesuwając zimną klamrą paska po wardze Rosiera.

- A co chciałbyś, bym z nim zrobił? - zapytał, delikatnie wypychając w jego kierunku biodra.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Pon 17:59, 16 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Związał tą cholerę za mną, żebym mógł spokojnie się z tobą pieprzyć.
- Oh, jestem pewny, że w twojej głowie roi się od pomysłów - mrukną, grzecznie wysuwając język i przesuwając nim po klamrze. Zsunął mu lekko spodnie, na tyle, by wyciągnąć z nich przyrodzenie niebianina. Uśmiechnął się do niego z lekką prowokacją, obejmując jego penisa dłonią i masując go powoli. Jednocześnie odwrócił delikatnie głowę, patrząc na elfa i odchylając lekko biodra do tyłu, ocierając się o jego ciało. Cóż, może warto dać mu szansę? Chociaż czort był niemal pewny, że jeśli elf będzie próbował mu włożyć, to go zdzieli po łbie.
Możemy sobie obciągnąć, ale do tyłka nie wpuszczam byle kogo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Pon 18:00, 16 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshiego zaczął irytować ten Elf. Nie wiedział dokładnie czemu, jednak nie spodobało mu się, że Rosier patrzył na niego.
Złapał go gwałtownie za brodę i przekręcił w swoim kierunku.

- Takiego lubię cię najbardziej. - Przesunął dłoń na głowę Rogatego i pchnął go w stronę swojego penisa.

Nie miał zamiaru ukrywać, że lubi rządzić. Dominacja była dla niego czymś niesamowitym, a gdy miało się przy sobie takiego chłopaka, nie dało rady się powstrzymać.
Goorol mruknął z zadowoleniem, czując ruch Czorta. Rozpiął mu spodnie, niemal natychmiast wsuwając rękę w jego bieliznę. Równocześnie zaczął dogadzać również sobie.
Wyjął ze swoich spodni członka. Był on wielki, nie pasował wręcz do szczupłego ciała mężczyzny, jednak niewątpliwie - był prawdziwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Pon 18:02, 16 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Na kolanach przed tobą? - zapytał, jedną rękę opierając na biodrze mężczyzny i przesuwając językiem po całej długości jego penisa. Popatrzył na niego z dołu ze zwodniczym uśmieszkiem. Drugą ręką sięgnął w dół, kładąc dłoń na dłoni elfa i mrucząc cicho. Poruszył znów biodrami, ponownie się o niego ocierając. Uniósł brew, mimowolnie odwracając głowę znów do mężczyzny za nim.
- No patrzcie państwo - mruknął, uśmiechając się do elfa kącikiem ust.
No... Pochwalić masz się czym.
Jedną ręką dalej robił dobrze niebianinowi, odchylając mocniej głowę i zaczepnie polizał wargę elfa, chcąc go pocałować. Zerknął jeszcze na niebianina prowokacyjnie, zanim wpił się w usta elfa, całując go stanowczo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Pon 18:06, 16 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Goorol był lekko zaskoczony zmianą nastawienia Czorta, jednak nie protestował. Żarliwie oddał pocałunek.
W odróżnieniu do niego, Hideyoshi nie był w tak dobrym humorze. Warknął wściekle, przez chwilę zastanawiając się co robić. Odtrącił rękę Rosiera, obchodząc łóżko do okoła. Pociągnął chłopaka za ręce i szybkim ruchem przywiązał je mocno do ramy łóżka. Uśmiechnął się w kierunku Elfa.

- Myślę, że teraz Rosier nie będzie miał nic przeciwko, byś... W pełni go wykorzystał, nie sądzisz?

Wątpił, że to spodoba się Rogatemu. Nie dbał jednak o to.
Pochylił się nad jego twarzą, całując go agresywnie.

Elf uśmiechnął się niesamowicie zadowolony. Pochylił się nad ciałem Czorta, wsuwając sobie jego członka do ust. Rękami starał się zedrzeć jego spodnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Pon 18:08, 16 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Rosier syknął cicho, szarpiąc rękoma. Rzucił niebianinowi niezadowolone spojrzenie, po czym... po prostu przeniósł spojrzenie na elfa, uśmiechając się do niego seksownie. Oblizał dolną wargę i przygryzł ją delikatnie, wbijając spojrzenie w oczy Goorola.
Tak chcesz się bawić, Yoshi? Niech ci będzie... Mogę cię całkowicie ignorować, tak chcesz?
Poruszył biodrami, wsuwając się głębiej w usta elfa. Jednocześnie ugryzł niebianina w dolną wargę, gdy ten go pocałował i znów szarpnął rękoma. Popatrzył mu w oczy, uśmiechając się krzywo.
- Jeśli chciałeś mnie zapoznać ze swoim znajomym, mogłeś tak powiedzieć od razu, a nie udawać, że chcesz się przespać z nami oboma - mruknął złośliwie. Myślał o tym, by po prostu przepalić pasek go krępujący, ale jeszcze nie teraz. Zamruczał, znów poruszając biodrami i lekko wyginając ciało w łuk.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Pon 18:19, 16 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ora wyprostował się, a jego twarz nic nie wyrażała. Dopiero po chwili można było na niej dostrzec złość i lekkie niedowierzanie.

- Na początku chciałem - przyznał, zapinając spodnie. - Ale chyba mi się odechciało.

Elf nie przejmował się za to niczym, prócz ciała tego młodego chłopaka. Pochłonął głębiej jego członka, robiąc to niezwykle wprawnie i mocno. Wykorzystał chwilę, w której Czort wygiął się, by szybkim ruchem zdjąć z niego spodnie. Już po paru chwilach wciskał w niego dwa palce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Pon 18:20, 16 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czort zmrużył oczy, biorąc głębszy wdech na poczynania elfa. Syknął cicho, czując palce mężczyzny. Przepalił pasek go krępujący i zwinnie wydostał się spod elfa, kładąc mu palce na ustach. Wstał z łóżka, zgrabnie pozbywając się spodni i podszedł do niebianina. Stanął na palcach i polizał dolną wargę Hideyoshiego. Wziął go za rękę i pociągnął na łóżko, zupełnie ignorując elfa. Usadził mężczyznę w pół siadzie, samemu wchodząc mu okrakiem na uda. Powoli przesuwał opuszkami palców po torsie niebianina, ustami wodząc po jego szyi.
- Nie bądź zły... Panie. Tylko się droczyłem - powiedział cicho, patrząc na niego powłóczyście spod na wpół opuszczonych powiek. Podrażnił zębami skórę na jego obojczyku i zsunął się niżej, na jego tors. Ponownie rozpiął mu spodnie, wsuwając ciekawskie palce na odsłonięte rejonie ciała.
- Hideyoshi... - mruknął cicho, znów wodząc ustami po jego szyi i ocierając się o niego lekko, jednocześnie ręką masując jego męskość wprawnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 6
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Zachód

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach