Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zachód   ~   Karczma
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Pon 18:58, 16 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Niebianin uśmiechnął się triumfalnie do Elfa, szczycąc się swym zwycięstwem. Po jego plecach przeszedł silny dreszcz, gdy mężczyzna usłyszał słowa wypowiadane przez Rogatego. Westchnął, odchylając głowę do tylu.

- Chyba nie jestem zbyt dobry w dzieleniu się tym, co moje - odparł prosto do ucha Czorta, wstycjąc jedną z dłoni w jego czuprynę. Delikatnie przesunął palce na podstawę rogu. Wiedział, że Rosier jest na to niezwykle wrażliwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Wto 15:30, 17 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czort mimowolnie zadrżał, czując palce mężczyzny przy swoim rogu. Wydał z siebie stłumiony jęk, unosząc spojrzenie na niebianina.
- Jesteś po prostu zaborczą osobą - powiedział, po czym przysunął usta do jego ucha. - ... panie - dokończył, ocierając się o niego. Zsunął się w dół, zerkając jeszcze na elfa i puszczając mu oczko.
Mój ci on. Możesz pomarzyć, ha!
Przesunął ustami po penisie niebianina, przymykając oczy i mrucząc cicho. Już po chwili obciągał mu z wprawą, biorąc go do ust głęboko i ssąc mocno, by za chwilę uraczyć go delikatnymi muśnięciami warg.
Właściwie, przez chwilę nawet brakowało mu dodatkowego dotyku elfa, ale z drugiej strony...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Śro 10:09, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Elf uniósł brew, schodząc z łóżka i patrząc przez chwilę na Rosiera i Hideyoshiego. Odwrócił się po chwili w stronę wcześniejszego towarzysza Czorta, zupełnie nie przejmując się swoją nagością. Skoro Hideyoshi i Posier chcieli bawić się sami, to proszę. Ale czemu on miał być pokrzywdzony? Kiwnął na w stronę drzwi, dając tym samym niemy przekaz siedzącemu ciągle mężczyźnie.

Hideyoshi zesztywniał od razu do końca, słysząc jęk Czorta. Zdawało mu się, jakby nie słyszał go już stanowczo zbyt długo. Przesunął po całej długości rogu chłopaka, samemu ledwo powstrzymując się od westchnień.

- Zróbmy to jak najszybciej - powiedział drżąco, wypychając biodra do góry.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Śro 14:42, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Rosier jeszcze chwilę drażnił mężczyznę ustami, jednocześnie szybko obśliniając palce i sięgając do swojego tyła. Rozciągnął się szybko, pobieżnie, po czym przesunął się do góry, znów lokując się okrakiem na biodrach niebianina.
- Jak zechcesz, panie - mruknął do ucha mężczyzny, nakierowując jego męskość na swoje wejście. Wciągnął gwałtownie powietrze i syknął, gdy poczuł rozpieranie w dolnej części ciała. Nie zatrzymał się jednak, wprowadzając w siebie całego penisa Hideyoshiego. Jego uda zadrżały lekko, a on sam objął szyję mężczyzny ramionami. Przesunął językiem po ustach i wpił się gwałtownie w wargi kochanka.
- Pieprz mnie - westchnął cicho, odsuwając się od jego ust na kilka minimetrów.


Klient czorta obserwował ich z wypiekami na policzkach i stwardniałą męskością w spodniach. Spojrzał na elfa zamroczonymi oczami i kiwnął głową, wstając z fotela i dając się zaprowadzić do innego pokoju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Śro 16:22, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie masz pojęcia jak na mnie działasz - zaśmiał się nerwowo Niebianin, wciąż starając się ograniczyć wydawanie żenujących dźwięków.

Uwielbiał uczucie bycia w tym Rogaczu. Jego zadziornosć i równoczesną uległość.
Hideyoshi wchodził w niego, nie miał jednak zbyt dużego pola do manewru. Uniósł się więc do siadu, przyciskając do siebie mocniej uda chłopaka i opierając głowę na jego ramieniu. Wczesał palce w jego włosy, pociągając za nie z każdym ruchem. Ku własnemu zaskoczeniu odkrył, że wolałby więcej... Intymności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Śro 16:23, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak objął go udami, chcąc być bliżej. Uśmiechnął się pod nosem na słowa mężczyzny.
- Czuję - westchnął w go ucho, zamykając oczy. Jęczał cicho przy każdym ruchu kochanka, zaciskając mocniej palce na ramionach mężczyzny. Po chwili otworzył oczy i zatrzymał się, całując go leniwie, niemal czule. Odsunął się, schodząc z jego bioder i układając się na placach. Rozsunął nogi i wciągnął ręce do niebianina, patrząc na niego migoczącymi oczyma. Miał delikatnie zaróżowione policzki i błyszczące wargi, aż proszące, by się w nie wpić pocałunkiem.
- Chodź do mnie - poprosił cicho, kusząco. Chciał go poczuć bliżej, bardziej intensywnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Śro 16:24, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshi zacisnął oczy i trzymał je tak, dopóki Czort z niego nie zszedł. Zdziwił się, jednak gdy zorientował się co Rogacz chciał zrobić, zaśmiał się.
Zawisł nad jego ciałem, by po chwili wsunąć się niemal do końca. Poruszał się rytmicznie, z każdym ruchem wzdychając cicho. Równocześnie obciągał mu, by ten doświadczył jak najwięcej przyjemności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Śro 16:25, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Rosier uśmiechnął się do niego figlarnie, szybko obejmując jego szyję ramionami. Unosił biodra, chętnie wychodząc na przeciw poczynaniom kochanka. Zamknął oczy, odchylając głowę i pojękując cicho. Zarzucił nogę na biodro mężczyzny, chcąc więcej, szybciej, głębiej, mocniej.

Nie miał pojęcia, jak długo się to robili, kilka razy jeszcze zmieniając w trakcie. Ułożył się wygodnie na łóżku, przekręcając się na plecy i uśmiechając z zadowoleniem. Tak, tego właśnie mu było dzisiaj trzeba. Dawki dobrego, porządnego seksu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Śro 16:26, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshiemu również było dobrze. Rzadko zdarzało mu się przeżyć coś tak intensywnego.​
Opadł na pościel tuż obok Czorta, oddychając niespokojnie. Przekręcił się na bok, w stronę chłopaka i przyglądał mu się chwilę bez cienia emocji na twarzy.

-Nie chcę tu być - odparł, podnosząc się na łokciu. - Nie przywykłem do spania w takim syfie.

Nie uśmiechało mu się zasypiać w tym pokoju, między innymi dlatego, bo słychać było w nim ciągle odgłosy wydawane przez Goorola i jego "przyjaciela". Poza tym, cała pościel w której aktualnie leżał Ora lepiła się od nasienia i potu.
Mężczyzna westchnął, podnosząc się mozolnie, by w końcu usiąść na brzegu łóżka. Odnalazł na podłodze swoją bieliznę i wciągnął ją na siebie."

-Zostajesz tu? - spytał Czorta, odwracając się na chwilę w jego stronę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Śro 16:28, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czort wstał zaraz po niebianinie, czyszcząc się mocą.
- Nie. Moja praca skończyła się jakieś pół godziny temu... - odparł, podchodząc do niego i mrużąc oczy. Położył rękę na jego klatce piersiowej, oczyszczając ciało mężczyzny mocą.
- O właśnie, moja praca - mruknął nagle, patrząc w stronę ściany i drapiąc się po karku. - Mam nadzieję, że się nie wygada, szczur jeden - wymamrotał pod nosem, sięgając po swoje spodnie i zakładając je szybko.
Sięgnął do koszuli i narzucił ją na siebie niedbale, nawet nie zapinając guzików. Spojrzał na mężczyznę, przesuwając delikatnie palcami po jego torsie, korzystając jeszcze z okazji.
- Masz jakieś plany na dziś jeszcze, czy mogę cię nawiedzić? - zapytał, uśmiechając się zalotnie i patrząc na niego z figlarnymi iskierkami w oczach. Podrapał mężczyznę delikatnie po biodrach, póki ten nie założy koszuli. Uśmiechnął się kątem ust. Lubił ciało niebianina. Podobało mu się niemal tak bardzo, jak intrygował go charakter i rozumowanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Śro 16:28, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshi uniósł brew, sięgając na chwilę ust Czorta, by go uciszyć.

-Nie masz dość po dzisiejszej nocy? - zapytał, łapiąc go za brodę. Przysunął wargi do jego ucha. - Mało ci rżnięcia na dzisiaj? - szepnął.

Mówił tak, gdyż nie sądził, by chłopak miał jakiś inny zamiar niż ruchanie się. Nie widział bowiem innego powodu, dla którego miałby on go odwiedzać. Ich ostatnia 'rozmowa' owszem, była przyjemna, jednak Hideyoshi nie miał ochoty na powtarzanie takich 'akcji'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Śro 16:29, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Oh, rozumiem, nie dasz rady nic więcej z siebie wycisnąć... - mruknął z jadowitą słodyczą, mrużąc oczy. Szarpnął głową, uwalniając się od dotyu mężczyzny.
- Tak szczerze, twój barek bardziej mnie interesował niż twoje łóżko... Ale mam gdzie się podziać i bez ciebie - uśmiechnął się do niego złośliwie, odsuwając od niego. Przeciągnął się i sięgnął do włosów, poprawiając je i ubierając się prędko. Podszedł jeszcze szybko do mężczyzny i pocałował go mocno, lekko przygryzając mu dolną wargę.
- Miłego wieczoru, Yoshi - puścił mu oczko i odsunął się, kierując do drzwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Śro 16:30, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshi wzniósł oczy ku niebu, zapinając koszulę i ogarniając włosy.

-Po prostu nie potrafię długo bawić się tą samą zabawką - odparł złośliwie.

Zważał jednak, że jeśli Rosier miał prawo do obrażania Elfa, to on też mógł sobie na to powolić. No i trudno było ukryć fakt, że po prostu chciał, by te słowa zabolały go choć trochę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Śro 16:31, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Rosier zatrzymał się na chwilę, po czym spojrzał na mężczyznę przez ramię. Uśmiechał się w jakiś niepokojący sposób, zaś jego oczy nagle stały się okrutnie zimne.
- Mamy wiele wspólnego. Z drugiej strony, kto tu jest kogo zabawką, mój drogi Yoshi?... - odparł miękko, w sposób bardzo do niego nie podobny. Zaraz jednak na jego usta powrócił zawadiacki uśmieszek, a oczka pojaśniały figlarnością.
- Nie zamartwiaj się tak. Nie jesteś jedyną zabawką, którą się bawię, więc szybko się nie znudzę - pokazał mu język, podejmując przerwany marsz ku drzwiom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Śro 16:32, 18 Kwi 2012 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshi nic nie zrobił, choć miał ochotę rzucić się na tego Czorta i roztrzaskać mu głowę.

-Więc zobaczmy kto bez kogo dłużej wytrzyma - warknął tylko, podnosząc się i podchodząc do swoich butów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 4 z 6
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Zachód

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach