Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Parter   ~   Ukryta sala
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Śro 0:19, 16 Maj 2012 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak skorzystał z okazji, równocześnie ze starszym zdejmując z siebie górną część odzienia. Szybko znów odnalazł ustami wargi wampira, kładąc mu rękę na karku i przekręcając się z nim o 180 stopni. Nie przerywając pocałunku, pomógł starszemu ze swoim rozporkiem i uniósł biodra pozwalając mu na ściągnięcie z siebie spodenek i slipek. Jego penis był idealnie dopasowany do reszty ciała, nie za mały, ale też nie strasznie wielki, aktualnie zaś twardy z podniecenia.
Sięgnął do rozporka starszego, rozpinając go sprawnie i zsuwając mu spodnie z bioder. Ujął w dłoń jego męskość, dotykając go ciekawie. Uśmiechnął się pod nosem, znów szybko zmieniając ich pozycje do poprzedniej. Przesunął drażniąco językiem po szyi starszego, jednocześnie ocierając się kroczem o jego penis.
- Jak chcesz? - zapytał, patrząc na niego z podnieceniem. Oddychał szybko, a narkotyk potęgował wszystkie odczucia, dodatkowo co jakiś czas racząc go kolejnym impulsem ciepła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Śro 0:31, 16 Maj 2012 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak jęknął, czując na penisie ucisk pośladków chłopaka. Jego serce przyśpieszyło znacznie, a oddech stał się urwany i nienaturalnie szybki.
Penis Wampira wyprężył się dumnie, wślizgując się dokładnie między rozchylone połóweczki Raczka.
Mika złapał władczo przedramiona chłopaka i przekręcił się z nim, odzyskując dominację.
Sięgnął dłonią do jego wejścia, wpychając tam od razu dwa palce, choć jakoś specjalnie nie zamierzał go przygotowywać. Nigdy nie bawił się w takie rzeczy.

Przesunął sztywnym penisem po kroczu chłopaka, wyjmując palce. I już, już miał w niego wejść kiedy jego ciałem wstrząsnął kolejny wybuch, tym razem jednak niezbyt przyjemny.

Mikael odchylił nagle ciało na bok, wymiotując wodnistą żółcią na podłogę. Zrobiło mu się nagle przeraźliwie zimno, przed oczami mignęły dziwne iskry.
Stracił przytomność, opadając bezwładnie na pościel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Śro 0:38, 16 Maj 2012 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Smoczątko już od gwałtownej zmiany pozycji poczuł nieprzyjemne wibracje w głowie. Mimo wszystko, dla jego organizmu było to troszeczkę za szybko. Wygiął się, a z jego gardła wydostał się cichy okrzyk bólu, gdy poczuł w sobie palce mężczyzny.

I nagle świat zawirował niebezpiecznie, kolory rozbłysły i wyblakły. Po raz kolejny ciemność pochłonęła Tameariego, układając jego nieprzytomne ciało na łóżku, nie dając mu nawet zarejestrować, że został "przygnieciony" przez niedoszłego kochanka.

No cóż, bywa.

***

Obudził po paru godzinach, czując delikatny ból w tyłku i przygniatanie czyimś ciałem. Otworzył oczy, sycząc cicho i wysuwając się spod Miki. Dopiero wtedy poczuł, jak zimno uderza w jego nagie ciało.

Zaraz. Nagie ciało?

Chłopak zamrugał, patrząc na siebie, na goły tyłek starszego i znów na siebie. Coś mu świtało, że wzięli jakieś używki, leżeli... całowali się. Zmrużył oczy. Cóż, najwidoczniej przespał się z tym wampirem. Powoli zszedł z łóżka, ubierając się szybko. Właściwie, żałował tylko, że nic nie pamięta. Doprowadził się do porządku, wywietrzył mocą pomieszczenie i zgarnął listy z domu oraz swoje fajki. Uśmiechnął się pod nosem, nachylając się jeszcze nad starszym i całując go delikatnie w policzek.
- Naprawdę lubię twój głos, Mikael - szepnął i odsunął się szybko. Wyszedł z pomieszczenia, od razu kierując się do dormitorium i pod prysznic.


Ostatnio zmieniony przez Tameari Zankoku no Heiwa dnia Śro 1:37, 16 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Śro 9:32, 16 Maj 2012 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mikael obudził się niedługo po młodszym, czując tępy ból w kręgosłupie. Do tego sprzączka od spodni wbijała mu się w udo. Właśnie... Czemu w udo?
Chłopak podniósł się minimalnie, zerkając na siebie. Miał opuszczone spodnie, a jego bluzka walała się gdzieś na końcu łóżka.

On pamiętał wszystko. Czarne kulki nie były już dla niego zbyt mocne, a już z pewnością nie powodowały krótkiej amnezji.
Uśmiechnął się, widząc skórzany woreczek narkotyku. Podczołgał się do niego powoli, zaraz wysypując na pościel dwie kulki. Szybko je połknął, oddychając głęboko.
Zaczął zastanawiać się, gdzie się podział ten mały Wampirek, jednak już po chwili jego myśli kontrolowane przez używkę, zboczyły na zupełnie inny tor.

Mikael przewrócił się na plecy i wbił wzrok w sufit, a jego ciało opanowały torsje wywołane histerycznym śmiechem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Śro 19:09, 16 Maj 2012 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


***

Pół leżał na łóżku, opierając się plecami o jego wezgłowie. Na kolanach trzymał książkę o truciznach, w ręku tlącego się papierosa, a obok niego stało kilka butelek wina, jedna opróżniona i jedna na wpół pełna. Wszystkie przystosowane do metabolizmu wampira.

Miał na sobie "dziwkarskie" spodenki, skórzaną kamizelkę, odpasowaną do jego ciało w formie bluzki. Mnóstwo kolczyków, w tym wiszący krzyżyk, srebrne łańcuszki jako paski do spodni i skórzaną obróżkę.

Zaciągnął się, stukając paznokciem w książę.


Ostatnio zmieniony przez Tameari Zankoku no Heiwa dnia Śro 20:46, 16 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Śro 19:18, 16 Maj 2012 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mikael, zataczając się, dotarł wreszcie pod sekretne wejście i nie pamiętając zupełnie o tym, czy ktoś go widzi, wszedł do środka.

-Ojjjjj, jak się cieszę, że widzę paniczyka! - zabulgotał od razu, wyraźnie wstawiony i wlazł na łóżko, kładąc się obok chłopaczka. - Miałem taką cholerną ochotę cię tu spotkać... - zamruczał, przybliżając się do niego.

Miał iść dzisiaj na miasto, jednak jak tylko przypomniał sobie, że ten mały może tu leżeć, rozmyślił się. Miał ochotę zobaczyć go znów rozłożonego na pościeli, w tych niesamowitych spodenkach i takiego chętnego, agresywnego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Śro 19:30, 16 Maj 2012 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak zamrugał, obserwując mężczyznę uważnie. Uniósł brew, gdy ten uwalił się obok niego na łóżku.
- Tak? A czemuż to, Mika? - zapytał, wyciągając rękę i głaszcząc go po włosach odruchowo. Uniósł dłoń i zaciągnął się fajką, obserwując starszego. Zamknął książkę, odkładając ją poza łóżko. Upił łyk wina, wciąż obserwując wampira.
- Jeszcze wcześnie, a ty już podcięty, Mikael... ładnie to tak? Bez podzielenia się? - powiedział z lekkim rozbawieniem.

Coś z tyłu głowy mówiło mu, by trzymać się na dystans, podsyłając mu obrazy tamtego czorcika. A jednak, nie mógł się powstrzymać. Coś w Mikaelu go pociągało i wabiło.


Ostatnio zmieniony przez Tameari Zankoku no Heiwa dnia Czw 7:48, 17 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Śro 19:39, 16 Maj 2012 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mikael prychnął, choć nie robił tego często i przekręcił się na chwilę, by wyjąć ze spodni zwyczajowy woreczek. Uśmiechnął się na jego widok, powracając do poprzedniej pozycji.

-Raczek... - westchnął, sięgając do papierosa młodszego i wyrywając mu go szybko, już po chwili wygaszając na pościeli.

Wyciągnął z woreczka dwie kulki i powąchał je, jakby był to swego rodzaju rytuał. Wsunął je do ust, zatrzymując między zębami.

-Właśnie przyszedłem, by się podzielić - zacharczał przez zęby, nachylając się do niego i całując go agresywnie. Wsunął mu szybko kulki do ust i oderwał się od niego z cwaniackim i pijackim równocześnie uśmiechem. - Ale zachłanny - mruknął. - Aż dwie?

Rozchylił woreczek, odsuwając się od chłopaka nieco i wyjął z niego zębami jedną kulkę. Połknął ją z rozmarzonym uśmiechem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Śro 19:55, 16 Maj 2012 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak przełknął kulki, nie mając po prostu innego wyboru. Zadrżał. Podobał mu się ten pocałunek, cholera, podobał mu się ten facet!

- Nie mów do mnie "raczek" - mruknął, otwierając powoli oczy. - Nie jestem "raczkiem"... I nie rób mi tak. Nie chcę skończyć jak tamten czort, obciągając komuś za działkę...
Spojrzał na niego, zastanawiając się, jakie jazdy będzie miał tym razem.
- Czemu zawsze gasisz mi fajki? Lubię je - mruknął marudnie, czując pierwszą falę ciepła. Zsuną się delikatnie, kładąc płasko na plecach i popatrzył na wampira z delikatnym uśmiechem.
- Hej, Mika... My się w końcu wtedy pieprzyliśmy czy nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Śro 20:02, 16 Maj 2012 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chopak sarknął, słuchając dziwnie rozgadanego Wampira z zainteresowaniem. Nie sądził, by cokolwiek, co ten powiedział było jakkolwiek istotne. Ostatnie pytanie Raczka rozśmieszyło go jednak.

-Jak poczujesz swój tyłek jutro... - warknął mu do ucha. - To będziesz wiedział. Raczku - dodał złośliwie.

Usiadł na posłaniu, czując pierwszą falę gorąca. Szybko zdjął z siebie obcisłą koszulkę i znów nachylił się nad Raczkiem.
Wbił się w jego usta agresywnie, niemal na niego włażąc. Chciał go. Mimo tego, że aktualnie na jego zachowanie wpływał jedynie alkohol... Cholernie go chciał.

Wsunął lodowate palce pod kamizelkę młodszego, od razu docierając do sutków. Wiedział, jak na takiego lekkiego i młodego chłopca działa taka dawka, jaką przyjął. A działała nieziemsko. Czasem nawet sam żałował, że powoli się uodparnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Śro 20:17, 16 Maj 2012 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak jęknął cicho w usta starszego, od razu przesuwając palcami po jego torsie. Wygiął się pod nim, czując otumaniające działanie narkotyku, rozchodzące się falami po jego ciele.

Oddawał chętnie pocałunek, czując wypełniające go pożądanie. Wbił palce w jego ramiona, przekręcając ich szybko. Usiadł mu na biodrach, prostując się i szybko ściągając swoją kamizelkę. Pochylił się zaraz i pocałował wampira agresywnie, przesuwając dłońmi po jego torsie.

Czuł ciepło i podniecenie, narkotyk płyną wraz z jego krwią, podburzając go i nie pozwalając normalnie myśleć. Liczył się tylko przyspieszony oddech, dotyk i zwykły, seksualny pociąg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Śro 23:49, 16 Maj 2012 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak warknął zwierzęco, czując opierające się na jego kroczu biodra młodszego. Złapał go w pasie, przez dosłownie kilka sekund rozkoszując się niezwykle gładką i przyjemnie chłodną skórą.
Zaraz jednak powrócił do siebie, podnosząc się na chwilę i bez trudu zdzierając z chłopaka spodenki wraz z bielizną. Zrzucił go na łóżko, samemu prędko spuszczając spodnie.

W tej chwili nie interesowały go żadne dłonie na jego ciele, żadne lizanie, czy całusy. Liczyło się dla niego jedynie szybkie, intensywne spełnienie.
Seks na miarę możliwości wampira.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Czw 2:39, 17 Maj 2012 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Nie opierał się, ba, nawet wyciągnął ręce, pomagając starszemu pozbyć się spodni. Złapał go za przed ramię i pociągnął na siebie, jednocześnie rozsuwając nogi, by zrobić starszemu miejsce pomiędzy nimi. Uniósł lekko głowę, patrząc zamglonym wzrokiem na jego twarz. Pocałował go, mocno, szybko, agresywnie zahaczając kłami o jego wargę, kalecząc do krwi.

Jęknął, prężąc się trochę po nim i odchylając głowę do tyłu delikatnie. Pod wpływem krwi starszego, oczy Tameariego przybrały szkarłatny kolor krwi. Poruszył biodrami, ocierając się prosząco o krocze wampira i zaciskając palce na jego ramionach.

Chciał go. Teraz, już, natychmiast. Wszystkie jego odczucia potęgował narkotyk, toczący się w jego krwi niczym słodka trucizna, zmuszający go do drżenia i ocierania się o drugie ciało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Czw 9:42, 17 Maj 2012 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wszedł w niego agresywnie, a cały obraz przysłoniło mu jasnoniebieskie światło. Oparł głowę gdzieś w okolicach piersi młodszego i zaczął poruszać się, ściskając mocno jego ramiona.
Po chwili jednak złapał jedną z jego nóg i uniósł ją, ułatwiając sobie dostęp.
Wpił się w jego usta, smakując własną krew i przejechał paznokciami po boku mniejszego. Przyśpieszył znacząco, bez żadnego rytmu wbijając się w niego i uszkadzając skórę na biodrze aż do krwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Czw 9:55, 17 Maj 2012 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Krzyknął z bólu, wyginając się pod nim w łuk i odchylając głowę. Narkotyk w żyłach nie pozwolił mu długo odczuwać nieprzyjemności, tłumiąc "złe" odczucia. Smok zacisnął jedną rękę na włosach starszego, wysuwając języczek i chętnie odpowiadając na jego pocałunki. Drugą natomiast umiejscowił w okolicach jego krzyża, dociskając go do siebie przy każdym pchnięciu. Smak oraz zapach krwi i alkoholu roznoszący się po pokoju dodatkowo go pobudzał, sprawiając, że chętnie wychodził biodrami na przeciw ruchom wampira.

Jęknął głośno, odchylając znów głowę, gdy Mika trafił w ten konkretny punkt w jego ciele, sprawiając, że przeszedł przez niego impuls nieograniczonej rozkoszy.
- Cholera...! Tam... Mika, proszę!... - jęczał nieskładnie, czując, jak kochanek raz po raz trafia w jego prostatę. Miał ochotę wgryźć się w szyję albo ramię starszego, poczuć więcej jego krwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 5
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Parter

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach