Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Piętro Trzecie   ~   Biblioteka Dolna
Gość
PostWysłany: Pią 20:48, 11 Cze 2010 







Seji zamyślił się.
Zasadniczo była to dobra okazja by sprawdzić na ile kontroluje własne myśli. Jeśli nauczył by się wpływać na ich powierzchowne sfery równie dobrze jak na mimikę, zyskał by wiele na wiarygodności.
- Zasadniczo... To może być nawet ciekawe. - Zauważył nadając tonowi głosu bardziej pogodne zabarwienie. - Jednak wolał bym nie mieć świadków tego typu eksperymentów. Może nie wyglądam na wstydliwą osobę, jednak wydaje mi się że opisywanie swoich odczuć z tego typu doświadczeń nie jest rzeczą którą powinno się robić publicznie. - Zauważył. - Powinniśmy znaleźć jakieś bardziej odosobnione miejsce. Ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie... Jak długo ma to trwać? To jednorazowa obserwacja, czy stałe ćwiczenie?
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Pią 20:52, 11 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Och, oczywiście... tylko gdzie? - wstał niespiesznie, przytrzymując się stołu. Nie miał przy sobie żadnej torby ani książek.

Odsunął się od mebla kilka kroków w kierunku wyjścia, choć wciąż sunął palcami po drewnie. Zamyślił się, próbując sobie przypomnieć wszystko, co mówił nauczyciel. Choć większość niestety byłą jedynie jałowym narzekaniem na brak starań ze strony Je'ne. Co oczywiście było zwykłą bzdurą. To nie jego wina...

- Nie wiem... nauczyciel nic nie powiedział na ten temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Pią 20:59, 11 Cze 2010 







Seji westchną.
- Dopytaj się o to przy najbliższej okazji. I dowiedz się na jakiej podstawie ma zamiar oceniać nasze postępy. - Dodał. - Jeszcze się okaże że trzeba będzie pisać jakieś sprawozdania. - zauważył lekko.

Chwile obserwował chłopaka. Szedł dziwnie. Było w tym coś nienaturalnego, coś co zmusiło Sejiego do myślenia.

- Nie chce żebyś odebrał to jako brak uprzejmości... ale czy masz problemy ze wzrokiem? - zapytał, ściszając głos.
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Pią 21:02, 11 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiechnął się tylko gorzko, słysząc komentarz o pisaniu sprawozdań. Cóż, z pewnością Seji będzie odrobinę zawiedziony, kiedy dowie się, że nie muszą niczego pisać. Może niekoniecznie musi wiedzieć o...

...Westchnął cicho, słysząc pytanie pół-smoka. A więc tyle będzie z "udawania widomego". Męczyło go to.
- Jestem niewidomy - mruknął niechętnie, czując, jak podły humor coraz bardziej go dopada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Pią 21:11, 11 Cze 2010 







- Przepraszam że zapytałem. - Półsmok nadał swojemu głosowi smutną barwę. Nie lubił kiedy sam odbierał swoje zachowanie jako nietaktowne. To bardzo komplikowało koegzystencje. - Musi ci być trudno... - Dodał, niemal szeptem, ale nie tak cichym by nie dotarł on do adresata. - Musisz być bardzo silną osobą, skoro radzisz sobie mimo takich utrudnień. - Umilkł nagle, po czym dodał z zakłopotaniem. - Pewnie nie chcesz o tym rozmawiać. Przepraszam raz jeszcze.
Chwilę pozwolił by panowało między nimi milczenie.
- Chyba znam jedno miejsce gdzie mało osób się kręci... Byłeś kiedyś na tym balkonie, na dwunastym piętrze? - Zapytał, uśmiechając się. - Jest tam kilka ławeczek, ale mało kto tam zagląda. Pasuje?
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Pią 21:20, 11 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wysłuchał go, choć nie chciał wgłębiać się w ten temat. Miał już dostatecznie zły humor, biorąc pod uwagę, że przez swoją ślepotę właśnie zamęcza kogoś, kogo nie powinien. Na wspomnienie o balkonie jednak uśmiechnął się od razu. Uwielbiał to miejsce.
- Oczywiście, że kojarzę! Lubię tam przebywać, jest tam tyle słońca. Choć teraz pewnie będzie chłodno...

Może jeśli ta praca odbędzie się w tak przyjemnym miejscu, to nie będzie aż tak źle? Miał nadzieje, że nie zajmie im to długo. Choć biorąc pod uwagę jego umiejętności.... Westchnął nagle i znów się odezwał:
- Obawiam się tego ćwiczenia. Moje zdolności są nie do końca... opanowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Pią 21:26, 11 Cze 2010 







A jednak może być gorzej.
Seji na chwilę przymknął oczy. Otworzył je i wstał powoli, odstawiając krzesło na miejsce.
- Pewnie dlatego masz nad nimi pracować. - Zauważył spokojnie. - Pewnie to dlatego poproszono mnie żebym ci pomógł. Półsmoki są raczej odporne, ciężko je popsuć w ten czy inny sposób. Możesz się przestać obawiać że jeśli zajrzysz gdzie nie trzeba, to mnie to dotknie. - Zauważył uśmiechając się lekko. - A jeśli twoja moc wymknęła by się spod kontroli poważniej, choć liczę że nie jest to prawdopodobne, raczej poważnej krzywdy mi nie wyrządzisz. Nie ma co się martwić na zapas. - Dodał, pocieszająco. - Jeśli nie masz nic przeciw temu, podaj mi rękę. Myślę że będzie łatwiej jeśli cię poprowadzę... - zakończył.
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Pią 21:32, 11 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Miał nadzieję, że wszystko naprawdę pójdzie gładko i sprawnie. Bez problemów, przypadkowego przesyłania wizji czy słów, jak często mu się zdarzało. Szczególnie, że tak bardzo nie lubił naruszać czyjejś prywatności.
- Cóż, słyszałem o różnych przypadkach nieprawidłowo stosowanej psioniki... - mruknął ponuro, kiedy jednak usłyszał o jakże wdzięcznej propozycji pomocy, pospiesznie pokręcił głową.

- Nie, dziękuję. Naprawdę radzę sobie sam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Pią 21:40, 11 Cze 2010 







- Nie twierdzę że sobie nie radzisz. - Seji uśmiechną się pozwalając sobie na odrobinę cynizmu. - W takim razie chodźmy. - Dodał, ruszając w stronę wyjścia, nie spiesznie, tak by niewidomy mógł za nim nadążyć bez ryzyka potknięcia.


Cd. w temacie Balkon
Powrót do góry
Arisitis Ve'soliri
PostWysłany: Nie 13:19, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ari uśmiechnął się, choć trochę smutno.
- Rozumiem. Cieszę się że sobie radzisz, jednak jakbyś kiedyś potrzebował pomocy, jestem do usług. - powiedział ruszając za nim. - Chciałbym jakoś odwdzięczyć ci się za pomoc i uprzejmość jaką mi okazałeś. - dodał gdy wyszli na korytarz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Nie 13:25, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Po nieco dłuższej chwili Je'ne otworzył drzwi, wprowadzając kolegę do biblioteki. Zatrzymał się w progu, czekając na jakąś reakcję. Zastanawiał się, co właśnie mógł zobaczyć Aris. Wiedział, że biblioteka jest ogromna i okazała i jest to największy zbiór ksiąg na całym kontynencie. Można tu znaleźć wszystko, nawet książki kucharskie, choć naprawdę nie wiedział, po co tu były.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisitis Ve'soliri
PostWysłany: Nie 13:34, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ari wszedł za swym przewodnikiem i uważnie się rozejrzał.
- Panuje tu trochę większy rozgardiasz, ale po za tym wygląda zupełnie jak ta z Wieży Venus. - szepnął odruchowo ściszając głos w takim miejscu. - Na wyższym pentrze jest druga część prawda? - zapyta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Nie 13:38, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Tak, biblioteka jest dwupiętrowa. Niestety zawsze ubolewam nad bałaganem, który tu panuje... - postanowił nie dodawać, jak wiele razy wywrócił się przez stosy książek i papierów, które leżą dosłownie wszędzie. Sądził, że jeszcze jedno piętro powinno być zastosowane jako biblioteka. Biblioteka Środkowa. W ten sposób książki nie leżałyby na podłodze...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arisitis Ve'soliri
PostWysłany: Nie 13:41, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Te wszystkie książki... leżą tak bo nie ma miejsca, prawda. W Wieży Venus wszystkie książki się mieściły na półkach dwóch pięter, więc chyba faktycznie ta biblioteka jest większa. Wspaniale. - dodał z zadowoleniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Nie 13:48, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Więc chociaż jeden plus, prawda? - skierował się w kierunku stolików. W bibliotece było wciąż pusto, lekcje trwały. Panowała całkowita cisza, więc każdy krok dźwięczał głośniej, niż zazwyczaj.
Je'ne zatrzymał się przy najbliższym stoliku, z spojrzeniem utkwionym tuż przy oknie.
- Tutaj są miejsca, gdzie można odrobić pracę domową, pouczyć się czy poczytać... I są też okna, przy których lubię siedzieć. Tutaj przyjemnie grzeje słońce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 7
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Piętro Trzecie

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach