Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Piętro Trzecie   ~   Biblioteka Dolna
Gość
PostWysłany: Nie 16:26, 13 Cze 2010 







Gdy próby zpionowania kolegi nic nie dały, Seji przykucną przy nim.
- Ja podejrzewam że jemu to nawet własna prawa ręka już odmówiła. - Zauważył konspiracyjnym szeptem. - Tylko mi tu nie płacz, co? - Dodał, gładząc delikatnie jego policzek. - Chodź, przejdziemy się... Na zewnątrz jest... - Popatrzył za okno. - Znaczy... zaraz pewnie się rozpogodzi i będzie przyjemnie. Opowiesz mi co znowu wymyśliła nasza ulubiona pijawka, a ja ci wyjaśnię dlaczego powinieneś mieć jego poglądy bardzo głębokow gdzieś.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 16:32, 13 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Nie 16:35, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiechnął się rozbawiony, choć na jego policzki znów wpłynął rumieniec.
- Już dawno mu odmówiła... - mruknął po cichu, trochę zawstydzony. Kiedy poczuł jego dotyk na policzku z trudem powstrzymał odruch odsunięcia się. Choć lubił przecież... westchnął cicho.
- Nie płaczę... - odpowiedział zrezygnowany. - Nie jestem dzieckiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 16:41, 13 Cze 2010 







- To dobrze że nie jesteś. - Seji uśmiechną się, z bliska przyglądając się tym niezwykłym, ciemnym oczom. - Wiesz, wczoraj chciałem cię wziąść na ambicje... Że niby powinieneś się uczyć bo w ten spsób coś osiągniesz... Ale co ty na to, żeby zaliczyć ten projekt na złość pijawie? Wyobraź sobie głos jakim stary wampierz ogłosi, że najwyższą ocenę z psioniki otrzymuje Je'nestur de Neyivv... - Rzucił zachęcająco. - Ale nic z tego nie będzie jak mi się tu teraz załamiesz...
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Nie 16:49, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przymknął nieco powieki, przygryzając lekko wargę. Co mógł mu powiedzieć? Że nie ma sensu mieć takie nadzieje?
- Seji... - odezwał się cicho, wciąż myśląc nad słowami.

Czuł zapach chłopaka. Może tylko mu się wydawało, ale czy... pół-smoki pachną inaczej, niż reszta ras? Każdy miał własny zapach, ale mieściło to się w pewnych granicach... Mimo, że Seji był blisko, to Je'ne z trudem mógł dosłyszeć bicie jego serca. Może był aż tak spokojny? Nie znał innych pół-smoków. Westchnął.
- Seji - powtórzył, unosząc nieco bardziej głowę. - Nawet, jeśli bym się nauczył, to on i tak będzie dalej taki dla mnie... To normalne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 16:53, 13 Cze 2010 







- No tak. Pijawy są jakie są. - Seji westchną przysiadając na podłodze obok niego. - Jak ja mam cię zmotywować do pracy, co? - Zapytał przyglądając mu się. - Wiem że jesteś w stanie się tego nauczyć... Chce żebyś to zrobił. Naprawdę mi zależy... Ale bez twojej chęci to mogę sobie swoją motywację przyrządzić w zalewie octowej i podrzucić na zagryche chłopakom z dormitorium jak będą robić imprezę... Jak mam cię przekupić, hę?
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Nie 16:57, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zaśmiał się cicho, już nie powstrzymując swojego rozbawienia. Nie wiedział, że Seji potrafi być taki zabawny. Nagle okazuje się, że Seji posiada całe mnóstwo pozytywnych cech. Może niepotrzebnie tak się go obawiał?
- Jesteś bardzo miły, wiesz? - odezwał się nieco naiwnie, obracając głowę w jego kierunku. - Nie taki Bazyliszek straszny... Nie musisz mnie przekupywać. Będę się starać i robić wszystko, co trzeba i co chcesz, żeby mi w końcu wyszło. Mimo wszystko... muszę to chyba umieć, prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 17:24, 13 Cze 2010 







- No tak by wypadało. - Saji uśmiechną się. - W zasadzie wiem już dość żeby móc ustalić jak będą wyglądały nasze ćwiczenia. - Dodał. - Jutro zabieram cię na spacer po ogrodzie. Poczekasz tam na mnie po zajęciach. - Oznajmił. - I nie martw się niczym. Będzie zabawnie. - Dodał z entuzjazmem. - A teraz powiedz czym tak cię bardzo wnerwił cię florek?
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Nie 17:27, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiech od razu znikł z jego twarzy. Wzruszył ramionami, odwracając niego głowę.
- Kazał mi napisać pracę.

Pominął tę część, w której to Seji wykonuje niemal wszystko za niego. I tak już tak wiele pomaga. Je'ne tak bardzo nie lubi zmuszać innych do robienia czegoś wbrew ich woli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 17:30, 13 Cze 2010 







- Na jaki temat? - Zainteresował się Seji.
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Nie 17:35, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Czy to istotne? - zapytał, marszcząc brwi w lekkiej irytacji. - I tak tego nie napiszę. Dlatego właśnie mogę zająć się umieraniem.

Z powrotem ukrył twarz w ramionach i westchnął cicho, przybity całą tą sytuacją.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 17:40, 13 Cze 2010 







Seji z westchnieniem pogłaskał jego włosy.
- Daj ten temat. Napiszę ją za ciebie, a kiedyś mi się odwdzięczysz jak to ja będę w potrzebie. - Zauważył, przeczesując palcami jego miękkie włosy.
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Nie 17:45, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Ciekawe jakbym ci się mógł odwdzięczyć... mało co mogę robić - mruknął zrezygnowany, choć znów uniósł głowę. - Chyba, że nagle zacznę widzieć...

Wiedział, że powinien, ale nie narzekał na ten miły dotyk. Było w tym coś pocieszającego.
- Chyba, że kiedyś będziesz chciał, aby kogoś otumanić - dodał po chwili, choć dość smutnym tonem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 17:48, 13 Cze 2010 







- No chociażby... Pamiętaj że jestem wrednym gadem. - Seji zaśmiał się życzliwie. - Albo nie będę mógł zasnąć i poproszę cię o zaklęcie usypiające... Czasem cierpię na dość paskudną bezsenność, więc to nawet możliwe. - Zauważył, nie przerywając pieszczoty. - To teraz proszę o temat i termin... I piękny uśmiech dla starszego kolegi który tak dzielnie cię tu dopinguje.
Powrót do góry
Je'nestur de Neyivv
PostWysłany: Nie 17:52, 13 Cze 2010 
Dom Jednorożca


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- "Dlaczego Psionika jest najwspanialszą z nauk magicznych i aby jej nauczać trzeba posiadać wybitne uzdolnienia i charakter"... od tego tematu aż promienieje narcyzm... - westchnął cicho, po chwili z zamkniętymi oczyma uśmiechając się ślicznie. Rzadko uśmiechał się w ten sposób, zazwyczaj jego uśmiech przemieszany był melancholią. Tym razem jednak obdarzył Seji słodkim i miłym uśmiechem. Choć tylko na krótką chwilę, bo niemal od razu znów ukrył twarz, tym razem odwracając całkiem głowę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 17:56, 13 Cze 2010 







- Rany... - Seji jęknął. - Dobra, gorsze rzeczy pisałem. Dostanie taką pracę że kupi po niej kwiaty swojej prawej ręce. - Dodał z uśmiechem. - Tym się już nie martw. A teraz przepraszam, muszę już lecieć jeśli chce się wyrobić ze wszystkim. Poradzisz sobie? - Zapytał nadając głosowi troskliwe brzmienie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 6 z 7
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Piętro Trzecie

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach