Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Wschód   ~   Mały domek na obrzeżach miasteczka Danley.
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 16:22, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak zaśmiał się cicho, miękko. Wyciągnął ręce do mężczyzny i przyciągnął go, by położył się na łóżku bokiem, samemu również się tak układając. Przysunął się do niego, zarzucając nogę na jego biodro i przytulając się do niego.
- Spokojnie, nie denerwuj się - powiedział cicho, głaszcząc jego policzek. Patrzył na niego ciepło, czując rozczulenie. Nie wiedział ile z jego odczuć to eliksir, a ile jego własne odczucia. Pocałował go słodko w usta, odsuwając się po tym troszeczkę i uśmiechając do niego ślicznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 16:25, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Nekromanta zaśmiał się z rozbawienia, oddając delikatnie pocałunek.

-To chyba ja powinienem cię uspokajać - powiedział.

Podłożył pod głowę rękę i oparł policzek na otwartej dłoni. Wpatrywał się w śliczną twarz swojego kochanka i zastanawiał się, jakie cechy odziedziczy po nim dziecko. Głaskał go delikatnie po ramieniu, badając przy tym materiał jego tuniki. Znów się uśmiechnął i zamknął oczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 16:36, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Wydajesz się bardziej zdenerwowany niż ja - odparł miękko, po czym wsunął głowę pod podbródek kochanka, przymykając oczy. Objął go i głaskał po plecach, mrucząc cicho w skórę jego szyi. Oblizał delikatnie usta, przysuwając się do niego bliżej. Jego oddech przyspieszył delikatnie, a policzki zaróżowiły się.
- Chcę się z tobą kochać - powiedział cichutko w jego szyję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 16:55, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Człowiek przytaknął i odsunął się tylko po to, by mieć możliwość pocałowania go. Westchnął w jego usta i wpił się w nie.
Po chwili jednak odsunął się znowu i podniósł się. Złapał w dłonie rąbek swojej koszulki i zdjął ją z siebie przez głowę.
Znów nachylił się nad chłopakiem i skradł mu krótkiego całusa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 17:23, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiechnął się, przesuwając palcami po torsie mężczyzny. Jedną rękę położył mu na karku, przytrzymując przy sobie i całując go żarliwie. Otarł się o niego biodrami, wzdychając cicho w jego usta. Czuł ciepło, kumulujące się w jego brzuchu i powoli rozchodzące się po całym ciele, pobudzając go i budząc w nim coraz większe podniecenie. Coś w nim żądało wręcz, by Chiara go posiadł. Mocno, szybko, dogłębnie.
Jęknął cicho, znów ocierając się o niego biodrami. Palcami jednej ręki badał tors człowieka, głaszcząc, lekko drapiąc i powoli, sukcesywnie zmierzając nimi ku krawędzi jego spodni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 18:00, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chiara sapnął w jego usta i oddał całusa jeszcze mocniej. Wręcz wdarł się do wnętrza jego ust, sięgając językiem niemal do końca podniebienia.
Złapał w palce jego nadgarstki i przyszpilił je do łóżka, nad jego głową. Otarł się kroczem o jego brzuch i zacisnął powieki, starając się stopami zdjąć z siebie skarpetki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 21:18, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jęknął, wierzgając biodrami. Lekko szarpnął rękoma, chcąc "pomóc" kochankowi w pozbyciu się odzieży. Uchylił powieki, patrząc na niego pełnymi pożądania spojrzenie.
- Chiara... - wyjęczał cicho, gdy na chwilę oderwali się od siebie ustami. Miał zarumienione policzki, zaróżowione usta i przyspieszony oddech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 21:22, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jego imię w jego ustach, na dodatek wypowiedziane w ten sposób niezwykle intensywnie na niego zadziałało. Udało mu się w końcu zdjąć skarpetki, puścił więc ręce chłopaka i zaczął się do końca rozbierać.

Pragnął go tak mocno, że sam nie mógł w to uwierzyć. Nie wiedział co się z nim tak nagle stało, ale był napalony jak nigdy przedtem. Przynajmniej teraz tak mu się wydawało.

-Neige... - wysapał, zszarpując z siebie spodnie. - Nie wytrzymam długo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 21:29, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak uniósł się do siadu, szybko zdejmując tunikę przez głowę. Potem znów się położył, unosząc biodra i szybko zdejmując spodnie. Wyciągnął rękę i przyciągnął do siebie starszego za kark, uprzednio rozsuwając nogi. Pocałował go gwałtownie, jedną ręką sięgając do szafeczki nocnej. Wyjął z niej na ślepo buteleczkę z nawilżaczem i położył obok siebie na łóżku.
- Chodź do mnie. Weź mnie - jęknął mu w usta, patrząc intensywnie w jego oczy. Nie obchodziło go, czy starszy zrobi to z przygotowaniem i nawilżeniem czy nie po prostu chciał go już w sobie poczuć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 21:35, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chiara nie zdążył zdjąć z siebie bielizny, więc zaległa ona gdzieś w jego łydkach. Olał to jednak, całując Neige mocno i nachylając się nad nim. Próbował zdjąć z siebie bokserki bez pomocy rąk.
Wziął w dłoń buteleczkę, którą położył Neige i wylał trochę jej zawartości na brzuch chłopaka. Resztę wsmarował w swoją męskość.
Przeciągnął palcami lewej dłoni żel do wejścia chłopaka i wcisnął w niego mocno mokre palce. Po chwili wyjął je jednak i usiadł, zakładając sobie łydki młodszego na ramiona.
Wszedł w niego mocno i szybko, niemal od razu zaczynając się poruszać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 21:58, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jęknął głośno, czując jego palce w sobie. Krzyknął, gdy starszy wszedł w niego. Nie był to krzyk bólu. Chłopak nie wiedział dlaczego, ale nie odczuwał go. Może był za bardzo podniecony? Czuł tylko przyjemność, gdy człowiek się w nim poruszał.
- Chiara... Och, tak, mocniej, proszę, tak! - jęczał, nadstawiając chętnie biodra, samemu wręcz nabijając się na mężczyznę. Odchylił głowę, zaciskając palce na kołdrze. Zamknął oczy, skupiając się na odczuciach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 22:07, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chiara wbijał się w niego najmocniej jak umiał, dysząc ciężko. Podsunął ich jeszcze trochę do góry i przytrzymał się poręczy łóżka. Nie pamiętał, by kiedykolwiek posuwał go tak mocno. Wiedział jednak, że długo nie wytrzyma. Był zbyt podniecony.
Z każdym ruchem stękał coraz głośniej, czując jak trzęsie się pod nimi łóżko. Miał nadzieję, że ten stary mebel to wytrzyma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 22:38, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przesunął ręce na plecy kochanka, drapiąc go po nich mocno. Jęczał głośno, momentami krzycząc pod nim. Poruszał chętnie biodrami. Nie dochodziło do niego nic poza jego własnego odczuciami. Po kilku ruchach starszego krzyknął przeciągle jego imię, dochodząc.
Opadł na łóżko, oddychając szybko. Oblizał usta, patrząc na swojego mężczyznę zmęczonym i usatysfakcjonowanym spojrzeniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 22:44, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chiara doszedł zaraz po chłopaku, opadając na niego, zupełnie wykończony. Czuł maleńkie kropelki potu spływające mu po plecach. Sturlał się z chłopaka, opadając na plecy tuż obok niego i dysząc ciężko, po przebytym niedawno orgazmie.

-Cholera... - mruknął tylko. - To było niesamowite.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 22:50, 27 Lis 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak zaśmiał się cicho, gdy złapał oddech.
- Tak, masz rację... To było naprawdę niesamowite - mruknął, przesuwając się do starszego. Odwrócił się bokiem i opadł głową na jego ramię. Uśmiechnął się słodko, zmęczony. Objął go nogą przez biodra i przymknął oczy.
- Mam nadzieję, że się uda - powiedział cicho, odpoczywając.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 6 z 11
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Wschód

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach