Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zachód   ~   Dom Hideyoshiego Ora
Rosier Lailah
PostWysłany: Śro 23:43, 30 Lis 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Czy mam jakiś interes do ciebie czy ogólnie? - odparł, chowając łańcuszek do kieszeni ciasnych spodni. Przesunął palcami po włosach, poprawiając niesforne kosmyki.
- Nie zabiłbym, gdyby się na mnie nie rzucił z nożem. Nie lubię być atakowany - odparł, wzruszając ramionami. Popatrzył smutno na rozwaloną butelkę i usiadł na biurku, zakładając nogę na nogę.
- Znasz ich? - zapytał, przekrzywiając głowę. Uśmiechnął się delikatnie, ale nie sięgało to jego oczu. Zastukał długimi paznokciami w blat biurka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Śro 23:47, 30 Lis 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshi przekrzywił głowę i zaśmiał się pod nosem, widząc zmartwioną twarz chłopaka. Podszedł do barku i otworzył go, po chwili wyjmując butelkę pełną bursztynowego alkoholu. Rzucił ją w stronę Czorta. W sumie, nie wiedział czemu mu ją daje. Może żeby go trochę u siebie przetrzymać?

-Tak, znałem ich - odpowiedział niezbyt rozlewnie i ponownie oparł się o framugę. - Dawno temu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Śro 23:53, 30 Lis 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak zwinnie złapał butelkę, patrząc na niego spod uniesionej brwi.
- Wiesz... Jak wypiję za dużo, to bez względu na twoje protesty wpakuję ci się do łóżka, zacznę paplać jakieś głupoty i jeszcze będę miał czelność wymagać, byś mnie słuchał i uczestniczył aktywnie w rozmowie. Jesteś tego świadomy? Żeby nie było, że nie uprzedziłem - powiedział z rozbawieniem, odkręcając butelkę. Właściwie nie sądził, by było to jakieś zaproszenie. Ot, masz i spadaj. Uniósł rękę i odgarnął kosmyki za jeden ze swoich rogów, przy okazji badając go palcami.
- Jest w tym mieście ktoś, kogo twoje niecne plany nie dosięgły? - zapytał całkiem przyjaźnie, upijając po tym łyk alkoholu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Czw 0:07, 01 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshi zmrużył ciekawsko oczy i przypatrywał się pijącemu Czortowi. Podobał mu się jego sposób myślenia i szczerość w każdym jego słowie. No, chyba, że przybierał postać , której wymagał jego towarzysz... W sumie, nawet teraz mógł udawać kogoś zupełnie innego.

-Nie pochlebiaj mi - sarknął ciemnowłosy. - W tym mieście jest ich niestety całkiem dużo - dodał po chwili.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Czw 0:29, 01 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- "Niestety"? Oj, biedactwo... Nie martw się, na pewno jeszcze ich dosięgniesz - powiedział, znów upijając łyk. Uśmiechnął się pod nosem złośliwie.
- Każdy kiedyś wpada w jakieś sidła - mruknął, patrząc na niego powłóczyście spod przymrużonych powiek. Pokręcił głową, znów stukając paznokciami w blat biurka.
- Oho... Już mi się zbiera na dziwne wywody - roześmiał się lekko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Czw 0:33, 01 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshi zaśmiał się naprawdę szczerze, patrząc na chłopaka zmrużonymi oczami. Bawiło go jego zachowanie, a jednocześnie delikatnie intrygowało.

-A Ty? - zapytał, odrywając się od framugi i idąc powoli w jego stronę. - W jakie sidła wpadniesz?

Patrzył prosto w jego oczy i wprost nie mógł się od nich oderwać. Jeszcze chwilę temu bez żadnych skrupułów po prostu wykopałby go z mieszkania, a teraz... Nie był pewien, czy ostatnimi czasy miał na kogoś taką ochotę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Czw 0:44, 01 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Obawiam się, że już w czyjeś wpadłem - odparł, patrząc na niego wciąż tym samym spojrzeniem. Spokojnie poczekał aż mężczyzna będzie w zasięgu jego ręki... Po czym złapał go mocno za przód koszuli, przysuwając go między swoje rozsunięte nogi. Pocałował go z pomrukiem, nie zważając na ewentualny protest i odchylił się po tym, puszczając jego koszulę. Upił kolejny łyk alkoholu, uśmiechając się do niego kusząco.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Czw 17:30, 01 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshiego zaskoczyło trochę tak nagłe przyciągnięcie przez chłopaka, jednak nie protestował. Nie oddał jednak pocałunku.
Uśmiechnął się ponownie i przyglądał chłopakowi dłuższą chwilę.

-Stawiam, że w małego wampirka? - zapytał, ciekawsko mrużąc oczy.

Położył jedną dłoń na jego ramieniu i przesunął ją na kark. Po chwili puścił go jednak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Czw 17:43, 01 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Oh, rozczarowany? - odparł, uśmiechając się złośliwie kącikiem ust. Nie protestował, gdy starszy dotknął jego karku. Patrzył mu w oczy trochę prowokacyjnie, znów upijając łyk alkoholu. Nie krępował się ani pozycją ani ogólną sytuacją. Oparł się wolną ręką o biurko, odstawiając na nie butelkę.
- A w czyje jeszcze sidła miał bym wpaść? - mruknął cicho.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Czw 17:50, 01 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshi przechylił lekko głowę i sapnął pod nosem. Zrobił trudną do odczytania minę. Odepchnął się od biurka, odwracając się tyłem i obchodząc je dookoła. Wziął do ręki pióro i usiadł w fotelu. Szybko napisał jakiś krótki liścik i zawinął papier w czarną wstążkę.
Już po chwili zniknął za drzwiami, jednak zaraz wrócił.

-Wybacz - mruknął, stając ponownie w drzwiach. - Jutro ktoś to zabierze - rzucił spojrzeniem na leżące trupy i wycofał się z pomieszczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Czw 18:03, 01 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nooż... Jaki ty dzisiaj nie do zabawy... - mruknął pod nosem, biorąc butelkę alkoholu. Zsunął się z biurka, spokojnie kierując się za niebianinem. Upił łyk, podchodząc do niego i "wieszając" mu się na szyi.
- Masz ochotę na seks? - zapytał po prostu, patrząc mu w oczy. Uśmiechnął się do niego delikatnie i polizał jego dolną wargę. "Pomiział" nosem policzek i brodę starszego. Był przygotowany na odepchnięcie, ale zapytać zawsze można.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Pią 1:06, 02 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshi zmierzył całą jego sylwetkę surowym wzrokiem, jednak po chwili złagodniał on trochę.

-Może później - odpowiedział, wcale nie zdziwiony bezpośrednim pytaniem czorta. - Mówiłeś coś o ułożeniu się na łóżku i paplaniu głupot - przypomniał mu.

Spojrzał na butelkę trzymaną przez młodszego i uśmiechnął się, widząc, że jest do połowy pusta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Pią 1:14, 02 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czort zamrugał, patrząc na niego bez zrozumienia, po czym roześmiał się, chowając twarz w zagięciu jego szyi.
- O gez, naprawdę jesteś interesujący - mruknął z rozbawieniem, mając bardziej na myśli "jesteś interesującym obiektem do obserwacji (i szturchania patykiem)". Odsunął się lekko i upił łyk trunku, czując już powolne szumienie w głowie.
Naprawdę chcesz słuchać wywodów pijanego o jakiś duperelach... Co chcesz osiągnąć? Masz nadzieję coś ze mnie wyciągnąć?
- Więc chodźmy do łóżka - powiedział, patrząc na niego z rozbawieniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hideyoshi Ora
PostWysłany: Pią 1:26, 02 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hideyoshi nie skomentował wypowiedzi chłopaka, bo wyczuł w niej nutkę czegoś dziwnego. Pocałował go tylko w usta, odrywając się jednak po chwili i kierując swe kroki w stronę sypialni. Wszedł na łóżko i położył się, okrywając ciało puchową kołdrą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosier Lailah
PostWysłany: Pią 1:54, 02 Gru 2011 
Inni


Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak uśmiechnął się pod nosem, oblizując delikatnie usta. Powoli poszedł za starszym, znów upijając łyk alkoholu. Popatrzył na niego, odkładając butelkę na małą szafeczkę. Wziął ją jednak z powrotem i podszedł do łóżka. Odstawił butelkę po kolejnym łyku na szafeczkę nocną, po czym wpakował się na łóżko, pozbywając się szybko butów przed tym.
- Yay... Masz wygodne łóżko... Mogę, ne? - zapytał, choć i tak już wpełzł pod kołdrę. Ułożył się na boku, opierając się na łokciu. Patrzył na niego trochę mętnym spojrzeniem, ale był raczej przytomny. Przysunął się, opuszkami palców jednej ręki przesuwając po skroni i policzku starszego.
- Masz niezwykłe oczy. Zapewne mówił ci to już ktoś, ale są naprawdę... ciekawe. Mówią, że oczy są zwierciadłem duszy - mruknął, patrząc na niego spokojnie.
- Ja nie bardzo wierzę w takie rzeczy. Chociaż, patrząc w twoje oczy, można powiedzieć, że jest w tym sporo prawdy... - uśmiechnął się lekko, a jego oczy zamigotały łagodnie. Przez chwilę było w nich coś intrygującego i niebezpiecznego, ale zaraz znikło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 4 z 11
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Zachód

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach