Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zachód   ~   Podejrzany zaułek
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Nie 18:40, 13 Sty 2013 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tameari roześmiał się cicho, patrząc na starszego "ućpanymi" oczętami. Polizał go zaczepnie po ustach.
- Puszczałem się tu i tam - mruknął zaczepnie, zaciskając palce na jego ramieniu i poruszając się w rytm pulsującej muzyki.
Nie było to do końca kłamstwo, zaliczył jedną laskę zrobioną jemu i dwie robione przez niego, w tym dla miłego pana z towarem plus seks z jakimś elfem w toalecie "bo tak". Oczywiście, został za to nagrodzony tylko "lekkim" towarem, ale od czego miał Mikę, czyż nie?
Wyglądał naprawdę dobrze w skórzanych, czarnych i dość krótkich spodenkach, obcisłym ciemnofioletowym bezrękawniku, do którego miał doczepione rękawy z czarnej siatki. Do tego buty za kolana, wiązane, na delikatnym podwyższeniu. W dodatku bezrękawnik był zapinany na szyi i miał wycięty duży dekold z tyłu, przez co plecy chłopaka były odsłonięte. Oczywiście, do tego miał dopasowaną biżuterię i podkreślone oczy, które - dzięki magii - nadal wyglądały znakomicie. Rozpuszczone, proste włosy ładnie okalały jego twarz, a goszczący na niej złośliwo-prowokujący uśmieszek dopełniał całego obrazka.
Poczuł dotyk na biodrach, chociaż nie umiał określić, czy to Mikael czy ktoś doczepia się na trzeciego.
- Słabo szukałeś, wilczku - powiedział, splatając dłonie na karku starszego wampira i spojrzał mu w oczy. Zaczepnie ukąsił go w podbródek, dalej tańcząc.


Ostatnio zmieniony przez Tameari Zankoku no Heiwa dnia Nie 18:42, 13 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Nie 19:21, 13 Sty 2013 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mikael oparł na Raczku niemal cały ciężar ciała, gdyż jego wychudzone, słabe nogi nie były do końca zdolne utrzymać w pionie chyboczącego się ciała.
Wampir objął szyję Tameariego, kurczowo zaciskając na niej ramiona. Pociągnął go, by wyrwać go z łakomych łapsk faceta, który ponownie zainteresował się małym wampirkiem. Jego usta znajdowały się tuż naprzeciwko ucha kochanka.

- Raczeeeeeeek - zawył. - Jak możesz mówić mi takie rzeczy, cooooo?

Odsunął się od niego na długość ramion, by móc spojrzeć głęboko w jego oczy. Zaraz na powrót wpadł w jego objęcia.

- Szukałem cię tak długo... - wymruczał specyficznym, ochrypłym głosem. - Tak tęskniłem... - dodał mało przytomnie, zsuwając jedną z dłoni prosto na pośladek chłopaka.

Zakradł się palcami za skórzany materiał i podrapał jeden z jego pośladków.
Mika miał na sobie zwyczajowo już to, co udało mu się znaleźć lub ukraść. Tym razem miał na sobie krótką, obcisłą koszulkę, wysokie buty i fioletowe spodnie, do których przywieszone były szelki. Na każdym z pasków znajdowało się kilka długich, ostro zakończonych ćwieków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Nie 19:52, 13 Sty 2013 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tameari zmrużył oczy, czując przyjemny dreszcz na plecach, gdy słuchał głosu starszego. Mimo wszystko parsknął cicho, czując jego ręce na tyłku. Musiał jednak przyznać, że zrobiło mu się miło, gdy starszy odsunął go od napaleńca z tyłu.
- Oczywiście, Mika... - odparł złośliwo-czule, przesuwając dłońmi po kościstych bokach starszego. - Tęskniłeś za mną czy za moim tyłkiem? - dopytał lekko złośliwie, pociągając delikatnie zębami za płatek jego ucha.
Objął go w pasie, poruszając się z nim powoli i dając się macać. Czuł się przyjemnie, tak obejmowany przez starszego. Cmoknął go w policzek, uśmiechając się pod nosem lekko. Ostatnimi czasy Mika raz po raz go "rozczulał".
- Co tam, wilczku? Za bardzo się naćpałeś już? Sam? - zapytał prawie troskliwie, drapiąc lekko jego biodra. No i była w tym delikatna sugestia, że mógłby się podzielić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Nie 20:50, 13 Sty 2013 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mika poruszał się leniwie, zupełnie nie słuchając muzyki. Jednął ręką obejmował młodszego, by mieć go ciągle przy sobie, a drugą badał skórę na jego pośladku, gdy udało mu się podwinąć do góry nogawkę.

- Za twoim tyłkiem i za tobą oczywiście - wymruczał i zaraz zaśmiał się, słysząc subtelną prośbę Raczka o jakąś działkę.

Obrócił się w stronę drzwi i złapał chłopaka za dłoń, by zaraz wyciągnąć z dusznego lokalu.

Szli dość długo, coraz bardziej oddalając się od odgłosów imprezy. Najpierw wyszli z miasta, a potem zagłębili się dalej w las. Miki wciąż prowadził chłopaka za rękę, manewrując między korzeniami tak, by się nie wywalić.
Po kilku minutach dotarli do polanki wyściełanej mchem oraz niewielkiego jeziora, które odbijało w swojej tafli światło księżyca. Mikael usiadł na miękkim podłożu i przeciągnął się, ziewając z szeroko otwartą buzią.

Ściągnął na swoje kolana szczupłego Raczka i nie mówiąc zupełnie nic, zaczął obcałowywać go po twarzy i ramionach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tameari Zankoku no Heiwa
PostWysłany: Nie 21:10, 13 Sty 2013 
Dom Feniksa


Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tameari zagryzł lekko wargę, przyglądając się miejscu, w które zabrał go Mika. Próbował trzymać się na wodzy, trzeźwo myśleć, że po prostu tu jest więcej prywatności, że daleko, że nikt im nie przeszkodzi... A jednak, zdradliwy romantyk w jego duszy zapiszczał radośnie w zachwycie.
Usiadł okrakiem na udach starszego i mruknął z aprobatą, czując przyjemne pocałunki. Jakkolwiek by się nie opierał, czuł się coraz bardziej... urzeczony tym miejscem i - było nie było - zachowaniem starszego.
Przesunął palcami po ramieniu starszego wampira, uśmiechając się delikatnie pod nosem, jednak ze zwyczajową złośliwością.
- Dalej się nie dało? - mruknął, starając się nie okazywać, jak bardzo podoba mu się ta miejscówka. Wsunął palce we włosy starszego, bawiąc się nimi leniwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Nie 21:32, 13 Sty 2013 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Miakel podniósł się i pocałował chłopaka szybko w usta.

-Och, jaki niecierpliwy... - mruknął z rozbawieniem i rozpiął pasek od spodni, by wyciągnąć z nich wybawicielski woreczek.

Już po chwili obaj tonęli w słodkich objęciach namiętności i narkotyków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mikael Valtteri
PostWysłany: Czw 23:39, 17 Sty 2013 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mikael, naszprycowany chyba kilogramem dragów, łaził po zapleczu jakiegoś sklepu, gdzie przed chwilą ostro rżnął jednego z pracowników. Czuł się spełniony i zadowolony, wyglądało na to, że chłopaczek był niezłą zdzirą i potrafił załatwić cuda, które rzadko wpadały w ręce Miki. Podświadomie zaczął myśleć co by wykombinować, by dostać się do takich źródeł na stałe. I podświadomie powiązał z tym Raczka.
Lawirował między półkami, zataczając się i co chwilę wpadając na jakieś regały z tajemniczymi miksturami. Kilka z nich odkorkował i powąchał, by zgadnąć czy któreś nadają się może do ćpania. Trafił na ciekawie wyglądającą, różową etykietę i starając się powstrzymać mroczki przed oczami, przeczytał kawałek. "Wywołuje silne i długotrwałe pożądanie" - "odszyfrował" i natychmiast uśmiechnął się pod nosem.
Dziwnym zbiegiem okoliczności akurat dzisiaj obiecał Raczkowi, że porządnie się nim zajmie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 8 z 8
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Zachód

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach