Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zachód   ~   Podejrzany zaułek
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 19:35, 16 Sty 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zagryzł wargę, patrząc na niego przez chwilę. Odsunął się i usiadł obok, zsuwając z siebie spodnie. Powoli, niepewnie przesunął drżącymi dłońmi po swoim ciele. Ułożył się na półleżąco i zamknął oczy. Powoli się dotykał... Ale alkohol zrobił swoje i chłopak usną, odwracając głowę w bok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 22:25, 16 Sty 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chiara uniósł brew, patrząc na chłopaka ze zdziwieniem. Powoli wstał, jeszcze raz mu się przyjrzał, po czym wyszedł z pomieszczenia. Wrócił po paru minutach z wiadrem zimnej wody i małą fiolką jakiegoś zielonego eliksiru. "To specyfik otrzeźwiający."- przypomniał sobie słowa barmanki.- "W trymiga postawi twojego kochasia na nogi."

Chiara wlał w usta chłopaka całą zawartość szklanej fiolki, po czym odrzucił ją na podłogę. Wziął w dłonie wiadro i wylał na głowę chłopaka jego lodowatą zawartość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Pon 0:01, 17 Sty 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Ej! - krzykną, podnosząc się gwałtownie. Prychał wściekle, drżąc z zimna. Spojrzał na starszego z wyrzutem... Po czym przypomniał sobie, co się działo. Zarumienił się gwałtownie i sięgnął do spodni, zapinając je. Wstał z łóżka, podchodząc szybko do swojej tuniki i zakładając ją. Zaczął zawiązywać rzemyczki przy dekoldzie. Zerknął na starszego i zarumienił się jeszcze mocniej.
- Um... - zaczął, nie wiedząc, co powiedzieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Pon 13:57, 17 Sty 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chiara uniósł brew w wyrazie zdziwienia. Oparł dłoń na biodrze i zmrużył oczy.

-Co ty robisz?- zabrzmiał jego szorstki głos.- Masz kontynuować.

Odszedł parę kroków i zamknął komnatę na klucz. Wsadził go sobie do kieszeni ciasnych spodni i znów przeniósł wzrok na Neige.

-Dobrze ci radzę.- odparł oschle, popychając go silnie na łóżko.- Postaraj się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Pią 20:47, 21 Sty 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wpatrywał się w mężczyznę szeroko otwartymi oczami. Zagryzł dolną wargę delikatnie, odwracając zawstydzony i przestraszony wzrok.
- Ja... Nigdy tego nie robiłem - powiedział cicho. Nie wiedział, jak ma się zachować. Nie chciał sam siebie dotykać, uważał to za obrzydliwe.
Powoli usiadł na łóżku, unikając twarz starszego wzrokiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Sob 14:55, 29 Sty 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chiara uniósł brew i oparł się barkiem o ścianę. Obserwował chłopaka ze stoickim spokojem.

-Nie obchodzi mnie to.- odparł beznamiętnie.- To kara, masz ją wykonać.- rozkazał.

Zaraz przypomniał sobie coś i przechylił głowę, spoglądając na elfa. Podszedł do niego powoli i ułożył dłoń na czerwonym od uderzenia policzku. Wsunął w usta chłopaka końcówkę swego kciuka i przytrzymał jego wargi otwarte. Wolną dłonią sięgną do kieszeni spodni i wyjął fiolkę z czarnym tym razem płynem. Popatrzył na narkotyk z zachwytem, odkorkowując go. Przechylił szklaną fiolkę, wlewając specyfik w chłopaka.

"To na pewno doda ci ochoty do dotykania się."- pomyślał, odsuwając się i ponownie opierając ramieniem o ścianę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Sob 12:59, 05 Lut 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie masz prawa mnie za nic karać - powiedział, nim starszy wlał mu coś do ust. Odsunął szybko głowę, patrząc na starszego z pewnym zagubieniem. Jego policzki zaróżowiły się, oddech przyspieszył, wzrok stał się mętny, a ciało zaczęło drżeć. Przymknął oczy, kładąc się na łóżku. Mimowolnie zajęczał, czując jak narkotyk pobudza jego zmysły, sprawia, iż podniecenie zaczęło wypełniać jego żyły. Zagryzł lekko dolną wargę, wyginając się w delikatny łuk. Nie zaczął jednak siebie dotykać, tylko zacisnął ręce na kołdrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 2:33, 06 Lut 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chiara uśmiechnął się z powątpiewaniem, patrząc na chłopaka. Zadowolenie aż z niego kipiało. Oczywiście, był jeszcze wściekły. Uważał Neige za swoją własność i nie miał ochoty, aby ktokolwiek to kwestionował. Nawet on sam.

-Mam.- odparł więc po prostu, siadając na łóżku blisko niego.

Przejechał dłonią po pościeli. wygładzając ją tym samym. Coraz większej ochoty nabierał na tego chłopaka. I choć wcześniej był wręcz pewien, że nie zrobi mu krzywdy, teraz wziąłby go bez jego woli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 2:43, 06 Lut 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie... masz! - wyjęczał słabo, wijąc się na pościeli. Zacisnął mocniej palce, nie chcąc się dotykać.
- Nie... zrobię... tego - wymamrotał cicho, lekko szarpiąc biodrami. Zwilżył wargi językiem, drżąc delikatnie z podniecenia.
Nie wiedział już, co on czuje, a co jest wywołane narkotykiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 3:37, 06 Lut 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Chcesz tego.- powiedział Chiara, nachylając się nad nim.- Bardzo.- dodał, przeciągając samogłoski.

Patrzył na chłopaka z zachwytem w oczach. Narkotyk na prawdę silnie na niego działał. Neige aż wił się z rozkoszy. Jego zamglone oczy utwierdzały Chiarę iż nie udaje.
Dotknął opuszkiem palca wrażliwe miejsce na udzie jasnowłosego, pobudzając go tym samym jeszcze mocniej. Przybliżył swą twarz do jego szyi, chuchając w okolice jabłka adama. Miał ochotę go mieć! Tu i teraz! Wiedział jednak, że patrzenie może być dobrą do tego zaprawą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 3:51, 06 Lut 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie chcesz mnie posiąść, że mam to zrobić sam? - wyjęczał cicho, wciąż się wijąc. Nadal jednak nie pozwolił sobie na dotyk... Jęknął głośno i wygiął w lekki łuk przy działaniach starszego. Oddychał szybko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 3:55, 06 Lut 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chiara przechylił głowę i zmrużył delikatnie oczy.

-Chcę.- odpowiedział szeptem.- Później.

Obserwował ciało chłopaka, nie mogąc się doczekać, aż wypełni on swoją karę. Pięknym było dla niego oglądać człowieka w stanie, kiedy to ciało zupełnie nie zgadzało się z umysłem, rozumem. Wsłuchiwanie się w dźwięki, wydobywające się z ust ofiary, było także niemałą rozrywką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 4:01, 06 Lut 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zagryzł mocno żeby na dolnej wardze. Po brodzie powoli spłynęła mu stróżka krwi, oczy zamknęły się mocno. Drżał na całym ciele, ale nadal nie uległ narkotykowi.
- To obrzydliwe - powiedział cicho, przełykając trochę krwi. Otworzył oczy i spojrzał na Chiarę. Mimo zamglonego spojrzenia uśmiechnął się trochę kpiąco.
- Nigdy nie będziesz mnie miał - wyszeptał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara Anieli
PostWysłany: Nie 4:11, 06 Lut 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chiara obserwował krew spływającą młodszemu po brodzie, po czym przeniósł wzrok na jego oczy. Rozchylił usta, jednak zacisnął zęby. Był wściekły. Wbił w chłopaka nienawistny wzrok i z całej, nagromadzonej w nim w tej chwili siły, wymierzył mu cios w policzek.
Młodszego odrzuciło na sporą odległość. Ból musiał być niesamowity, bo nawet dłoń, piekła Chiarę niemiłosiernie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Neige van Shimetsu
PostWysłany: Nie 4:23, 06 Lut 2011 
Dom Bazyliszka


Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zatrzymał w sobie krzyk, mimo iż łzy bólu zakręciły mu się w oczach. Zamknął powieki, uspokajając się na tyle, na ile było to możliwe. Otworzył oczy i wstał powoli z miejsca, w które go odrzuciło. Podszedł do Chiary, drżąc. Popchnął go na łóżko, siadając mu okrakiem na kolanach i nachylając się nad nim.
- Jeśli chcesz mnie zerżnąć i patrzeć jak chętnie rozkładam przed tobą nogi, to teraz jest na to dobry moment - powiedział, po czym pochylił się jeszcze bardziej.
- Póki jestem naćpany - wyszeptał mu do ucha.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 8
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Zachód

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach