Jezioro

Dom Smoka

Chłopiec odwrócił głowę i szeroko rozwarł powieki. Dyszał ciężko. Otumaniał go zapach i oddech jasnowłosego. Nigdy nie było mu tak dobrze.

Osiągnął spełnienie chwilę później, wydając z siebie westchnienie ulgi. Dosięgnął drżącymi dłońmi do koszuli elfa i rozpiął wszystkie guziki. Podniósł się i przewalił go z lekkim trudem na plecy, siadając prosto na jego osłoniętym jeszcze, choć napiętym już członku.

Nauczyciele

Elf obserwował zmieniającą się twarz chłopaka z ciekawością. Potem pozwolił mu popchnąć go na plecy. Westchnął cicho, kiedy ciemnowłosy otarł się o jego erekcję. Przymknął na moment powieki i rozchylił usta. Po chwili otworzył oczy, wbijając spojrzenie w chłopaka. Oblizał wargi i pociągnął Omo na siebie, jedną ręką obejmując go w talii, drugą chwytając za jego kark i palcami przeczesując włosy. Przycisnął go do siebie i wpił się w jego usta, dotykając językiem języka chłopaka.

Dom Smoka

Oddał pocałunek, jak na niego względnie żarliwie. Ocierał się o przyrodzenie mężczyzny w rytm ich pocałunku i westchnął cicho. Swoje wargi zastąpił po chwili palcami, a wolną dłonią zsunął z profesora spodnie wraz z bielizną. Wyjął z ust mężczyzny swe zgrabne paluszki i delikatnie je w siebie włożył. Westchnął cicho, powracając ustami na wargi elfa i poruszając się w sobie powoli.

Nauczyciele

Caldin westchnął głośniej, obserwując chłopaka. Nie wiedział czemu, ale widok ciemnowłosego, samego się pobudzającego był dla elfa również pobudzający. Nie mogąc wytrzymać napięcia, poderwał się i przewrócił chłopaka na plecy, a następnie na brzuch. Zaczął pokrywać pocałunkami jego kark i szyję, by po chwili wejść w niego szybkim ruchem. Przykrył jego nagie ciało swoim i zaczął się w nim poruszać.

Dom Smoka

Eksplodowały w nim emocje, a on krzyknął ochryple i zacisnął powieki. Ból nie trwał jednak długo.

"To ostatni raz."- krzyczał na siebie w myślach.- "To ostatni raz, kiedy mu ulegam!"

Wiedział jednak, że jest na straconej pozycji. Ulegnie jeszcze dużo razy.

Podniósł się na łokciach, wypinając w stronę nauczyciela. Chciał więcej! Czuł jak członek blondwłosego mężczyzny, wypełnia go całego. Nie zostało w nim żadnej wolnej przestrzeni i to strasznie go rozczuliło. Zupełnie tak, jakby idealnie do siebie pasowali.

-Nngh...- z jego ust wyrwał się nieokreślony dźwięk, gdy elf trafił w jego czuły punkcik.- Tak...- sapnął.

Nauczyciele

Mężczyzna wycofał się na chwilę, by móc wejść w ciemnowłosego jeszcze mocniej i jeszcze głębiej. Powtórzył to kilka razy, wydając z siebie głośne westchnienia. Pchnięcia stały się częstsze, a oddech elfa jeszcze szybszy. Nagle jego ciało wygięło się w spazmie przyjemności, a on sam wydał z siebie głęboki jęk. Potem opadł bez tchu na ciemnowłosego, chowając twarz w jego włosy.

Dom Smoka

Doszedł równocześnie z nauczycielem, przez co jego serce podskoczyło nerwowo. Nie chciał, aby Caldin z niego wychodził.

Wyczołgał się jednak spod niego i obrócił na plecy. Nachylił się nad dumą blondyna i zaczął zlizywać resztki jego nasienia, chcąc go tym samym jeszcze raz pobudzić.

Nauczyciele

Elf przymknął oczy i westchnął przeciągle. Czując na sobie język chłopaka, otworzył szerzej usta i zaczerpnął głębiej powietrza. Zatopił palce w jego włosach i ponownie przymknął oczy. Choć przed chwilą osiągnął spełnienie, poczuł ponowną falę gorąca w lędźwiach, jaka rozbudziła go na nowo.

Dom Smoka

Poruszał głową w równym rytmie, mając przy tym przymknięte powieki. Objął biodra mężczyzny, swymi małymi dłońmi i podniósł się, aby zobaczyć wyraz jego twarzy.

Patrzenie na tego mężczyznę, było czymś, co pokochał. Chciał go mieć dla siebie. Chciał wiedzieć, że jest tylko jego, lecz dobrze wiedział, że tak nie było.
Oboje byli wolni, żaden nic nie wymagał, nie postawił żadnych warunków. A mimo to, Omo poczuł, że coś dziwnego dzieję się głęboko w nim. wolał jednak trwać przy elfie w takiej formie, niż w żadnej.

Aby odgonić od siebie złe myśli, nadział się na mężczyznę bardzo dogłębnie. Doznanie było niesamowicie intensywne. Jęknął ponownie w tym dniu i zaczął się poruszać.

Nauczyciele

Elf przygryzł wargę, próbując stłumić dźwięki przyjemności, jakie wychodziły z jego ust. Na jego policzkach pojawiły się rumieńce. Oddychał szybko, nie mogąc zapanować nad przyśpieszonym biciem serca. Po chwili wyciągnął dłonie i zacisnął palce na pośladkach ciemnowłosego. Cały ten czas miał przymknięte oczy.

Dom Smoka

Położył dłonie na klatce piersiowej mężczyzny i zwolnił tempo, poruszając się jednak dogłębniej niż wcześniej.

Po jego policzkach spłynęły dwie łzy, które po chwili swobodnie opadły na tors elfa. Nie chciał, aby ten się o niego martwił, choć i tak był prawie pewien, ze nauczyciel olałby sprawę. Przetarł dłonią swoje zaróżowione oblicze i pochylił się bardziej do przodu, zmieniając kąt penetracji.

Nauczyciele

Caldin nie otwierał oczu, zbyt skupiony na doznaniu, które było jego udziałem. Poczuł na skórze krople, które zinterpretował jako pot ciemnowłosego. Westchnął głośno, gdyż czuł, że bardzo mało brakuje mu do końca, była to zasługa dogłębnych ruchów chłopaka. W końcu otworzył szeroko usta i zacisnął powieki, jęcząc z rozkoszy. Wygiął się do tyłu, a potem opadł na trawę, oddychając pośpiesznie.

Dom Smoka

Omoshiroi zatrzymał się nagle i patrzył na uspokajającą się sylwetkę mężczyzny.
Piekły go trochę zaczerwienione oczy, jednak zupełnie się tym nie przejął.

Nachylił się nad elfem i pocałował go, zapinając przy tym jego koszulę.

Nauczyciele

Blondyn otworzył oczy, spoglądając na pochylającego się nad nim chłopaka. Nie odwzajemnił pocałunku, jednak tym razem go nie odepchnął. Jego klatka powoli unosiła się i opadała. Uniósł dłoń i odgarnął z czoła ciemnowłosego kosmyk włosów, który opadał na jego oczy.

Dom Smoka

Chłopak odwrócił głowę, nie chcąc, aby elf zauważył jego zaczerwienione oczy. Wstał, kończąc tym samym ich intymne zbliżenie i opadł na trawę obok. Włożył palce do zimnej jeziornej wody i obmył je z nasienia. Ściskało go w żołądku, czuł na całym ciele dziwne zimno.

Pomachał chwilę dłonią w wodzie i zaczął się powoli ubierać. Nie chciał, aby elf mówił cokolwiek. Czuł bowiem, że nie będzie to coś, co chciałby usłyszeć po przebytym stosunku.