Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Tereny przy wieży   ~   Las
Victor Qvatan
PostWysłany: Nie 21:43, 06 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Całując szyję mężczyzny, nie mógł nie poczuć, jak jego tętno przyśpiesza. Sapnął lekko zamroczony, czując, jak ponownie ogarnia go pragnienie. Podążając za swoim instynktem, odepchnął się od ziemi, przewracając mężczyznę na plecy i pochylając się tym razem nad nim. Przejechał językiem po skórze na jego szyi, by znaleźć najlepsze miejsce. Po chwili wbił w nią swoje kły, ssąc zachłannie krew.

Jego umysł ogarnęła czysta rozkosz. Odezwała się w nim też dzikość, przez co zaczął napierać na ciało mężczyzny o wiele mocniej. Wolną dłonią zjechał niżej, odpinając jego spodnie i zsuwając je lekko, razem z bielizną. Zaczął stymulować jego męskość, zupełnie nie myśląc o tym, że to, co robi jest zawstydzające. Smak krwi i dotyk skóry mężczyzny były dla niego wystarczające. Po chwili uniósł głowę, całując bruneta w usta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Pon 7:45, 07 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun sapnął ponownie, czując rękę na swoim przyrodzeniu, oraz język na szyi.
Rozkosz, jaką poczuł, czując zapach swojej krwi, była nieopisana.

Obrócił go ponownie na plecy, odzyskując dominację.

-Wybacz.- szepnął i wsunął się w niego powoli i jednostajnie, gryząc tym samym jego szyję.

Miał z tym pewien problem, gdyż jego zęby nie były tak ostre jak u Victora, ale w końcu przegryzł delikatną powłokę, dostając się do ciekłej rozkoszy.

Nie myślał nad tym, że przecież właśnie pije krew. On, niebianin, rozkoszuje się smakiem krwi. Smakiem krwi wampira.
Jego umysł otoczył mgła, gdy zaczął się delikatnie poruszać. Dodatkowo ssana przez niego krew, wprowadziła go w nieznany do tej pory stan uniesienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Pon 9:49, 07 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wampir krzyknął ochryple, kiedy mężczyzna wszedł w niego jednym, powolnym ruchem. Poczuł nieopisany ból, który zaćmił jego wszystkie doznania, jakie przeżywał w tej chwili. Zacisnął palce na ramionach nauczyciela, wbijając mocno paznokcie w jego skórę. Nie poruszał się, zbyt zaskoczony i skonfundowany.

Dotarło do niego, że właśnie po raz pierwszy w życiu uprawia seks, i nie dość, że robi to z nauczycielem, którego na dodatek ledwo co poznał, to jakby tego było mało, jest on przecież mężczyzną... Zacisnął oczy, czując, jak spływają z nich łzy bólu.

Otworzył je jednak szeroko, gdy poczuł, jak pochylający się nad nim mężczyzna wgryzł się w jego szyję, przecinając zębami skórę i... ssąc krew. Wydał z siebie głośne westchnienie. Wpatrywał się w ciemne niebo nad sobą, a na jego twarzy malowało się zdumienie pomieszane z lekkim przestrachem.

- Co robisz...? - Zapytał, nie mogąc uwierzyć, w to, co się dzieje. Czyżby to była jego wina, i teraz nauczyciel był... Jeszcze mocniej zacisnął palce na jego ramionach, lekko drżąc z targających nim sprzecznych emocji.


Ostatnio zmieniony przez Victor Qvatan dnia Pon 9:50, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Pon 10:45, 07 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun oderwał się od szyi bruneta i przeniósł usta na jego wargi, dzieląc się z nim krwią. Całował go zachłannie, poruszając się jednak delikatnie i z wyczuciem.

Czuł się, jakby pływał w wielkim morzu rozkoszy. Targające nim dreszcze i napływające zewsząd podniecenie, doprowadzały go do szału.

Zignorował słowa Victora, i oplótł jego głowę dłońmi, całując go delikatnie w czoło. Ten gest przepełniała delikatność i uczucie, którym nie obdarował nikogo innego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Pon 10:49, 07 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wyczuł w pocałunku smak krwi niebianina i ponownie ogarnęło go uniesienie, trochę niwelując ból, jaki był udziałem jego ciała w tej chwili. Oddał pocałunek, choć nie puszczał ani na moment ramion mężczyzny, a jego uścisk był wciąż równie mocny. Po jakimś czasie ból trochę ustąpił, powoli robiąc miejsce uczuciu podniecenia, które znów pojawiło się w jego umyśle. Czując usta bruneta na swoim czole, otworzył oczy, by spojrzeć przed siebie. Nie mógł uwierzyć, że jest on taki delikatny.

Rozluźnił uścisk, przenosząc ręce na plecy mężczyzny, obejmując je i delikatnie masując. Zaczynał się rozluźniać i czuć prawdziwą przyjemność. Była to zasługa łagodnych ruchów ciemnowłosego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Pon 10:56, 07 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun uśmiechnął się, gdy poczuł, że wampir sie rozluźnia. Złożył jeszcze jeden mokry pocałunek na jego czole. Masujące go po plecach palce sprawiały, że wyginał do tyłu głowę.

Oparł ręce po dwóch stronach Victora, patrząc mu głęboko w zasnute mgłą oczy. Były strasznie ciemne, może za sprawą podniecenia, może z natury.

Poruszał się spokojnie i jednostajnie, jednak lekko przyspieszając. Czuł, że powoli zaczyna dostarczać chłopakowi przyjemności, a nie tylko bólu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Pon 11:03, 07 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czując na sobie spojrzenie mężczyzny, szybko odwrócił wzrok. Nie wiedział czemu, ale wciąż czuł się lekko skrępowany. Głównie tym, jak reagował na każdą sprawianą mu przyjemność. Przy każdym poruszeniu się ciała bruneta, wydawał z siebie ciche westchnienia, zaprzestawał wtedy także ruchów swoich rąk, zaciskając je na plecach bruneta.

Gdy mężczyzna lekko przyśpieszył, Victor nie mógł powstrzymać się od cichego jęku. Zawstydził się od razu, lecz nic nie mógł poradzić na swoje reakcje. Objął mocniej ciemnowłosego, przyciskając go do siebie. Czuł ocierającą się o jego tors klatkę piersiową mężczyzny. Mimo ciągłego dyskomfortu w wiadomym miejscu, było mu coraz bardziej przyjemnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Pon 11:09, 07 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shun czuł ocierającą się o jego brzuch erekcję chłopaka. Przyciśnięty do niego, westchnął głęboko. Uśmiechnął się w duchu, widząc, że Victorowi się podoba. Nie chciał, aby to, co się dzieje, odcisnęło się boleśnie na jego psychice.

Jego włosy opadły, zasłaniając ich twarze połyskującą kurtyną. Oblicze Victora jaśniało w srebrzystym świetle migoczącego księżyca. Skura nieskazitelnie gładka, delikatnie spocona, dodawała mu uroku. Shun scałował kropelki słonej cieczy z jego skóry, napawając się jego zapachem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Pon 11:20, 07 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak słyszał ich przyśpieszone oddechy, czuł łaskoczące go po twarzy gładkie włosy bruneta. Objął go za szyję, przeczesując palcami jego ciemne kosmyki i delikatnie masując ich skórę. Wciąż zaciskał powieki, nie chcąc przypadkiem natrafić na spojrzenie mężczyzny, które sprawiało, że czuł jeszcze większe podniecenie ale i zażenowanie.

Czuł, że coraz mniej brakuje mu do tego, by dojść po raz drugi. Zastanawiał się, co czuje leżący na nim mężczyzna, czy jemu też jest przyjemnie, czy chciałby może, aby Victor coś zrobił, by jeszcze bardziej go pobudzić. Było mu wstyd, że nie ma doświadczenia, podczas gdy ciemnowłosy wyglądał na kogoś, dla kogo był to po prostu jeden z wielu razy.

Dlatego też objął łydkami pochylające się nad nim ciało, wyczuwając uda i pośladki mężczyzny, które zaczął delikatnie pieścić stopami. Przy każdym pchnięciu nauczyciela wciąż zaciskał palce na jego plecach i nie mógł powstrzymać się od głośnych jęków, ale nie skupiał się tak na bólu. Liczyło się dla niego to drugie uczucie, uczucie rozkoszy, które powoli zaczęło go ogarniać.


Ostatnio zmieniony przez Victor Qvatan dnia Pon 11:21, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Pon 15:37, 07 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Poczuł stopy chłopaka, masujące jego uda i łydki i nie mógł powstrzymać się od głośniejszego westchnięcia.

-Nie musisz... tego robić...- wysapał.- Jest dostatecznie... przyjemnie.

Wbijał się w Victora trochę głębiej, natrafiając wreszcie na prostatę.

-Tylko otwórz oczy.- wymówił z trudem, całując go w czubek nosa.- I pocałuj mnie.

Odgarnął z jego spoconego czoła mokre kosmyki i znowu miał ochotę aby skosztować pełnej życia cieczy.
Nie wiedział co się z nim dzieje, choć mógł się tylko domyślać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Pon 15:57, 07 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Czując mocniejsze pchnięcie, wydał z siebie głośny okrzyk. Otworzył też oczy, wbijając wzrok w ciemność nad sobą. Po chwili przeniósł spojrzenie na twarz mężczyzny i napotkał jego wzrok. Poczuł dziwny uścisk w środku i gorąco na policzkach, ale udało mu się wytrzymać jego spojrzenie.

Jego klatka piersiowa szybko unosiła się i opadała. Przyciągnął do siebie twarz ciemnowłosego, przyciskając usta do jego warg. Rozchylił je językiem i pogłębił pocałunek, uważając, by przypadkiem nie zranić mężczyzny swoimi ostrymi zębami. Czuł głęboko w sobie jego gorący, pulsujący członek, a to uczucie doprowadzało go do obłędu. Choć gdzieś w obrzeżach swojej świadomości zdawał sobie sprawę z bólu, przestał on się dla niego liczyć.

- Mocniej... - Wyszeptał odrywając się na chwilę od ust ciemnowłosego. Przycisnął go do siebie, już w pełni rozluźniony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Pon 16:04, 07 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mężczyzna uśmiechnął się w duchu, widząc reakcję chłopaka na mocniejsze pchnięcie. Sapnął z wrażenia, gdy ten rzeczywiście otworzył oczy i agresywnie wpił się w jego usta. Nie dał mu jednak długo dominować.

Popchnął językiem język chłopaka, aby uzyskać więcej przestrzeni w jego ustach. Ugryzł delikatnie, tak aby nie zranić, mokrą wargę mężczyzny. Jedną ręką podpierał się ziemi, a drugą wsunął w jego ciemne włosy.

Usłyszawszy prośbę Victora, jęknął głucho. Gdy został do niego przyciągnięty, opadł na wpół bezwładnie na jego tors, robiąc kilka mocniejszych ruchów. Na końcu ponownie trafił w prostatę, jednak zwolnił gwałtownie.

-Coś mówiłeś?- zapytał zadziornie, obserwując jak jedna z kropli jego potu, skapuje między napuchnięte wargi kochanka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Pon 16:15, 07 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jego całe ciało przeszedł dreszcz, kiedy usłyszał, jak Shun się z nim droczy. Próbował unormować swój oddech, ale jak na razie było to niemożliwe. Czuł się niesamowicie: tak, jakby właśnie przebiegł sto mil na jednym dystansie, ale mimo wysiłku robiło mu to ogromną przyjemność w takim stopniu, że pragnął biec dalej. Choć chaotyczne myśli i pytania bez odpowiedzi wypełniały jego umysł, odpychał je, koncentrując się jedynie na obecnej chwili.

Przy każdym pchnięciu wydawał z siebie głośne jęki.

- Nie udawaj... że nie słyszałeś. - Udało mu się wydyszeć, gdy poczuł na sobie ciężar mężczyzny. Dziwnie rozczulało go to, że czuje na sobie jego ciało, i to tak blisko, mimo iż przyciskało go do ziemi. Zlizał z ust kroplę potu mężczyzny, wpatrując się prosto w jego oczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shun Horyuchi
PostWysłany: Pon 16:25, 07 Cze 2010 
Nauczyciele


Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Sapnął po raz drugi, gdy usłyszał słowa Victora.

-Właściwie, to...- powiedział, zatrzymując się głęboko w jego wnętrzu.- Nie słyszałem.

Pocałował go krótko i szybko w usta, po czym oparł swoje czoło na jego, zagłębiając się w jego ciemnych tęczówkach.
Przyparł do niego mocniej ciałem, wiedząc, że tym sposobem uciśnie boleśnie jego męskość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victor Qvatan
PostWysłany: Pon 16:29, 07 Cze 2010 
Dom Smoka


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zagryzł wargę, mając wrażenie, że zaraz eksploduje z nagromadzonym w nich emocji. Krzyżując spojrzenie z mężczyzną znów poczuł przedziwny skurcz w środku i zapragnął zamknąć oczy, ale powstrzymał się od tego, choć kosztowało go to sporo wysiłku.

Objął mocno jego szyję, jedną ręką przeczesując długie, ciemne włosy niebianina.

- Mocniej... - Powiedział trochę głośniej niż przed chwilą, wpatrując się w jego oczy. - Chcę cie poczuć jeszcze mocniej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 8 z 12
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Tereny przy wieży

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach