Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zdarzenia alternatywne   ~   Lilye Nocca & Ossen Attano
Lilye Nocca
PostWysłany: Śro 21:55, 24 Wrz 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Oh - wyrwało się mu, po czym pogłaskał kochanka po torsie palcami. Nie mógł powiedzieć, że ta informacja nim wstrząsnęła. Jedną z jego teorii "Dlaczego Ossen tak zgorzkniał" była właśnie strata kochanka.

- Co się z nim stało? - zapytał, odruchowo całując mężczyznę w skroń. Cholera, miał ochotę sprawić, by mężczyzna znowu zaczął szybciej oddychać, mrucząc i dochodząc mu w ustach z tym cichym, charakterystycznym jękiem. Powoli okręcił taborecik w swoją stronę i niemal wymusił na smoku pocałunek. Zsunął się ustami na jego szyję, jednocześnie klękając między rozsuniętymi udami. Ujął palcami trzon, językiem zaś trącając główkę penisa.

- Musiałeś bardzo go kochać, skoro nadal nosisz jego włosy ze sobą - stwierdził, zerkając jeszcze w górę na Ossa i posyłając mu ciepły uśmiech. Zaraz po tym nachylił się mocniej, biorąc jego fiuta w ustach i pieszcząc go językiem. Zajmował się nim sprawnie, raz po raz patrząc mężczyźnie w oczy złotymi tęczówkami.

I cholera, był zazdrosny. Nie znał dawnego kochanka Ossena, wiedział, że po prostu nie mógł być "pierwszym" mężczyzny, ale żadne logiczne argumenty nie trafiały do Lilye, kiedy pomyślał, że smok może wspominać dawnego kochanka. Nie chciał tego. Chciał raz być samolubnym i zgarnąć całą uwagę smoka, by ten był skupiony tylko na elfie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ossen Attano
PostWysłany: Śro 22:03, 24 Wrz 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Oss zerknął na chłopaka, by zaraz uśmiechnąć się jedynie kącikiem us.

- Nie za dużo byś chciał wiedzieć? - zaśmiał się wrednie i ścisnął włosy chłopaka między palcami. Wiedział, że Lil lubił, gdy Ossen okazywał trochę brutalności. - Powiem ci tylko, że nigdy nie zrobił mi tak dobrej laski, jak ty.

Rzucił młodszemu zadziorny uśmiech i szybko złapał go pod pachami, by rzucić na łóżko i przygnieść jego ciało swoim. Ścisnął nadgarstki kochanka w dłoni i przycisnął mu je do pościeli nad głową. Ugryzł skórę na szyi Lil, pozostawiając siny ślad, by zaraz obcałować to miejsce.
Chciał skupić się całkowicie na Lilie i pożądaniu, a nie na nieżywym już kochanku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilye Nocca
PostWysłany: Śro 22:14, 24 Wrz 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przewrócił lekko oczami, drażniąc jego fiuta kolczykiem. Lepiej mu ciągnął, też pocieszenie! Już miał odpyskować, kiedy smok "przeniósł" go na łóżko.

Wziął głęboki wdech, wydając z siebie ciche jęknięcie, gdy poczuł ugryzienie i pocałunki. Próbował poruszyć rękoma, jednak Ossen trzymał go tak mocno, iż nic to nie dało. Był w potrzasku, mógł przeciwstawić się mężczyźnie, ale i tak by to nic nie dało. Mimo to, szarpnął się jeszcze raz, rzucając mężczyźnie zadziorny uśmiech.
- Zerżniesz mnie teraz? - zapytał odrobinę bardziej mrucząco, niż chciał. Oblizał przy tym szybko wargi, nawilżając je. Nadal miał w ustach smak kutasa smoka i - cholera no - czuł, że zakładanie spodni było złym pomysłem. Bardzo złym, bo zrobiły się już ciasne w kroczu, a jego twardniejący fiut "chciał" jak najszybciej się z nich wydostać.

I prowokował, rozsuwając nogi i szarpiąc rękami, by starszy był jeszcze troszkę bardziej stanowczy, bo musiał przyznać, iż Ossa "biorę, co moje" zachowanie cholernie go nakręcało. A dobrze wiedział, że kiedy jęczał i wił się pod dotykiem kochanka, błagając o jeszcze, smok był bardzo, bardzo zadowolony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ossen Attano
PostWysłany: Śro 22:40, 24 Wrz 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Oss uśmiechnął się, cofając usta od skóry młodszego i dotykając go po brzuchu wolną dłonią. Zaraz jednak złapał brodę Lil w żelaznym uścisku i odwrócił jego głowę na bok, zbliżając się do jego ucha.

- To jest ta godzina, to miejsce, w którym oddasz mi swoje dziewictwo? - zapytał, warcząc wręcz i jeszcze mocniej ściskając jego nadgarstki. - Napalona, chętna zdzira nie może się już doczekać - dodał, a jego źrenice zwęziły się, ustępując świecącemu błękitowi tęczówek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilye Nocca
PostWysłany: Śro 22:58, 24 Wrz 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Lilye wciągnął gwałtownie powietrze, mrugając i wbijając wzrok przed siebie. Musiał przyznać, że zwyczajnie się przestraszył. I nie, nie chodziło o oddanie się, a o ton mężczyzny. Nic nie mógł z niego wyczytać, nie widział jego twarzy, nie był pewny, czy starszy się z nim droczy, czy to nadal część gry wstępnej, czy może ten jest... wściekły. Tego chłopak nie chciał.

I - cholera- chociaż same słowa smoka rozpalały zdradziecko jego ciało, tak poczuł się odrobinę zmieszany. Nie chciał wyjść w oczach Ossena na "napaloną szmatę, co rozkłada nogi na zawołanie". Chciał by mężczyzna - mimo tego, jak zaczynali czy wyzwisk, którymi go raczył - miał jednak do niego jakiś szacunek. Bo go kochał. Uświadomił to sobie stosunkowo dawno, jednak prędzej podpinał to pod zauroczenie. W końcu smok był jego pierwszym w tych sprawach i w ogóle... Od jakiegoś czasu jednak był pewny swoich uczuć do mężczyzny. Nie, żeby od razu żądał odwzajemnienia tych uczuć, przecież wiedział, że nie tak to działa. No i ten gest z wisiorkiem... Najwyraźniej dalej miał do niego sentyment, więc potrzebował czasu. A Lilye aktualnie miał dużo czasu, by pokręcić się przy smoku i pokazać mu swoje "dobre strony". W końcu, bogowie, nie zmusi go do niczego!

Ale jednego był pewien: chciał tego.

A skoro chciał mu się oddać, więc co za różnica, kiedy? Lepszego miejsca niż ten pokój i tak nie znajdzie. Jedynie zachowanie smoka sprawiło, że znowu wałkował to w głowie. Spróbował na niego spojrzeć, ale nie dał rady. Zwilżył szybko usta językiem, by zaraz zagryźć zęby na dolnej wardze.

A potem kiwnął głową z cichym "Tak, najwidoczniej tak".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ossen Attano
PostWysłany: Czw 23:45, 25 Wrz 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jeden kącik ust smoka uniósł się, a Oss warknął nisko i puścił brodę młodszego, by ten mógł na niego spojrzeć. Nachylił się do szyi Lil i ugryzł go w nią, zaraz kierując się z pocałunkami za ucho chłopaka, gdzie ten miał wrażliwy punkt. Można powiedzieć, że Oss wiedział już o ciele kochanka naprawdę dużo.

Niecierpliwie, co była bardzo wyraźnie widać, złapał za krawędź spodni Lil i zszarpał je, nie pozwalajć zbyt długo zakrywać tego, co w tej chwili interesowało smoka najbardziej.

- Od teraz będziesz moją prywatną kurwą - odparł, powracając spojrzeniem do oczu młodszego. - I będę sobie ciebie brał, kiedy tylko najdzie mnie ochota.

Złapał Lilye za biodro i puściszy na chwilę jego nadgarstki, przewrócił go na brzuch. Nachylił się nad jego ciałem, zerkając szybko na tyłek chłopaka. Uśmiechnął się pod nosem, niezwykle zadowolony.
Ponieważ jakoś nie miał ostatnio ochoty na nikogo innego, jego pożądanie osiągało właśnie apogeum. Smok nie zamierzałtego ukrywać, gdy otarł sztywnego penisa o plecy Lil.

- Wypnij tyłek i poproś - mruknął głośno i szorstko, wprost do ucha kochanka, głosem nieznoszącym sprzeciwu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilye Nocca
PostWysłany: Pią 1:01, 26 Wrz 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zagryzł mocniej zęby na wardze, czując jak płoną mu policzki. Dotyk koło ucha przyjął ze stłumionym jękiem. Zadrżał wyraźnie na słowa mężczyzny, a gdy spodnie "poddały się" jego penis zasalutował dumnie ku suficie. Gdyby powiedziałby to ktoś inny w innej sytuacji to cóż, Lilye nie miał by skrupułów wbić mu strzały między oczy. Ale Ossen... cholera, dla tego smoka elf mógł być i prywatną dziwką, byle tylko ten dalej do niego mówił tym seksownym głosem!

Klęknął, opierając dłonie o pościel i unosząc usłużnie tyłek. Nie krępował się, był w tej pozycji "pod" starszym już nie raz, więc dobrze wiedział, jak szeroko rozstawić nogi i jak wygiąć biodra. Oblizał szybko usta, odwracając głowę przez ramię.
- Proszę, Ossen... Zerżnij mnie - powiedział, uśmiechając się do niego przy tym odrobinę zadziornie i patrząc na kochanka złotymi tęczówkami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ossen Attano
PostWysłany: Pią 17:04, 26 Wrz 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Oss odpowiedział natarczywym uśmiechem i powoli przesunął dłoń z biodra, na kark chłopaka. Nagle chwycił za jego ciemne kosmyki i pchnął jego głowę i klatkę piersiową do dołu. Niemal wbił chłopaka w pościel, by jego dupa była jeszcze lepiej wyeksponowana.
Przejechał zimną dłonią po plecach Lil, zostawiając na skórze czerwone ślady po paznokciach.
Klęknął za chłopakiem i na chwilę zapatrzył się na zaciśnięte wejście między dwoma połóweczkami. Dotknął go wskazującym palcem i bez nawilżenia wsunął do środka kilka milimetrów.

- Jeśli dotkniesz swojego kutasa, pożałujesz - warknął, gdy nachylił się do pleców kochanka i zaczął całować ciemne ślady.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilye Nocca
PostWysłany: Pią 17:19, 26 Wrz 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jęknął, usłużnie układając się tak, jak chciał tego smok. Wyprężył plecy, czując na nich zimny dotyk i nacisk paznokci. Odruchowo wygiął bardziej biodra, zaciskając palce na pościeli. Syknął cicho na to minimalne wtargnięcie, mimo oczywistego dyskomfortu ruszając się tak, by trochę głębiej wsunąć w siebie palec mężczyzny.

- Zapamiętam - mruknął na polecenie, a w myślach dodał "o ile dam radę". Przymrużył powieki, oblizując szybko wargi i poddając się starszemu. Ślady na plecach szczypały delikatnie, a dotyk warg podrażniał je, jednak elf odczuwał to jako coś przyjemnego. Krew krążyła szybciej w jego ciele, różowiejąc mu policzki i napływając do stojącego już fiuta. Miał ochotę opuścić biodra i otrzeć się o kołdrę, nie chciał jednak, by starszy przestał go dotykać... Bo chyba tylko tego by teraz żałował.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ossen Attano
PostWysłany: Czw 9:23, 02 Paź 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Oss całował ciało kochanka, nie przejmując się wyraźnym oporem i poruszając palcem w jego wnętrzu. Spojrzał na zaciśniętą dziurkę i splunął na nią, po chwili dołączając drugi palec.

- Właściwie jesteś do niego całkiem podobny - powiedział, nawiązując do ich rozmowy o dawnym partnerze Ossena.

Mężczyzna obserwował Lil i sam nie wiedział, czy bardziej kręci go to, że to ten chłopak oddaje mu swój pierwszy raz, czy to, że wygląda przy tym jak Yazoo.
Nawilżył wejście językiem i dołączył trzeci palec, już po chwili poruszając nimi tak, jak Lilye lubił najbardziej. Sięgał głęboko, masując intensywnie czuły punkt w ciele kochanka. Nie przerwał, gdy zawisł nad młodszym i nakrył jego ciało swoim. Zaczął całować go po karku, wolną dłonią drażniąc jeden z sutków.

-Jeśli mi nie powiesz, nie będę wiedział jak bardzo chcesz mnie w sobie - wydyszał, sam już mocno podniecony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilye Nocca
PostWysłany: Czw 12:43, 02 Paź 2014 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nny? - mruknął na słowa mężczyzny, rejestrując je, jednak nie do końca zwracając na nie uwagi. Drżał cały, mimo lekkiego bólu poruszając ciałem tak, by mocniej nabić się na palce kochanka. Krzyknął cicho, gdy starszy dotknął "tego konkretnego punktu" w nim, prężąc się i unosząc lekko głowę. Oblizał szybko usta, zerkając na Ossena przez ramię złotymi oczyma.

- Cholernie chcę Cię w sobie... Proszę, Oss... - na wpół powiedział na wpół wyjęczał, czując ruch palcy w jego tyłku. Odruchowo poruszył biodrami, chcąc otrzeć się o ciało mężczyzny. Ledwo hamował się przed dotknięciem własnego fiuta, jednak pamiętał o "poleceniu" kochanka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ossen Attano
PostWysłany: Nie 11:30, 22 Lut 2015 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jasne oczy Ossena zaświeciły się, gdy mężczyzna usłyszał słowa Lil. Zawsze lubił jak Yazoo był napalony i chętny, a jednak słodycz i niepewne reakcje Lilye działały na niego teraz o wiele mocniej. Być może była to kwestia wieku, być może Oss się zestarzał, a jednak ta różnica pomiędzy jego kochankami bardzo mu się podobała.

Nachylił się nad Lil i zaczął całować go po plecach, równocześnie wyjmując palce z jego tyłka.

- Teraz cały w ciebie wejdę - mruknął spokojnie i gdy klęknął odpowiednio, zaczął wsuwać się w Lil, powoli rozpychając go do swoich rozmiarów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilye Nocca
PostWysłany: Pon 14:42, 23 Lut 2015 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jęknął głośno, mimo wszystko spinając się lekko. Zaraz jednak rozluźnił się, samemu wręcz ruszając biodrami, by pospieszyć smoka. Po chwili odwrócił lekko głowę, opadając nią poniekąd na poduszkę. Jego oczy były wręcz złote, gdy spojrzał na starszego, uśmiechając się przy tym kątem ust.
- Jesteś... Cały w środku - mruknął, a policzki zaróżowiły mu się mocniej.

Wziął głęboki wdech u przesunął językiem po wargach. Cholera, chciałby teraz pocałować Ossena. I otrzeć się o kołdrę. Poruszył lekko biodrami; uczucie bycia nabitym na członek smoka było... dziwne. Nie nieprzyjemne, ale specyficzne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ossen Attano
PostWysłany: Pon 20:02, 23 Lut 2015 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Oss odwzajemnił rozpalone spojrzenie chłopaka i pochylił się, by zacząć całować go po plecach i karku. Dawno nie był z nikim tak blisko. Był zbyt zajęty zemstą i polowaniem na Ostrza.

- Jesteś cholernie ciasny - mruknął.

***

- Będę dla ciebie ciaśniutki... - mruknął z rozkoszą Yazoo, gdy klęczał nad leżącym Ossenem i masował z zaangażowaniem jego stojącego chuja. - Będziesz moim pierwszym i ostatnim - dodał, unosząc złote oczy.

Przesunął się trochę do góry i gdy już ustawił się odpowiednio i złapał za ramiona kochanka, nabił się powoli na jego penisa.
Oss warknął pod nosem, łapiąc chłopaka za szyję i przyciągając do głębokiego pocałunku. Obmacał jego tyłek i zaraz, będąc zbyt niecierpliwym, by czekać, obrócił ich o sto osiemdziesiąt stopni. Wsunął się w Yazoo do końca i zaczął poruszać w dość szybkim, agresywnym tempie, wsłuchując się w jęki i posapywania kochanka.

- Wszedłeś cały... - stęknął Yazoo, łapczywie oplatając starszego nogami w biodrach.

***

Oss otrząsnął się, powracając do rzeczywistości. Pchnął młodszego i przykrył jego ciało swoim, przygryzając skórę na karku. Wchodził w niego głęboko, starając się, by chłopak dobrze go zapamiętał. Chciał, by Lil zobaczył jak przyjemny może być seks.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilye Nocca
PostWysłany: Pon 20:37, 23 Lut 2015 
Inni


Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mruknął, słysząc słowa mężczyzny. Czuł, jak ten zostawia mokre i gorące ślady na jego skórze. Oblizał szybko usta, a potem zmarszczył brwi, gdy starszy znieruchomiał.
- Oss...? - zapytał cicho, znów lekko odwracając głowę, by zerknąć na smoka. Nie wiedział czemu, ale widząc wyraz twarzy kochanka - odległy, melancholijny prawie - poczuł zimny dreszcz przechodzący wzdłuż kręgosłupa. Nie podobało mu się to nieobecne spojrzenie, nieprzyjemnie sprawiające, iż przez chwilę, krótką, króciutką chwilę, poczuł się cholernie nie na miejscu.

- Oss, jeśli... - nie dokończył, gdy mężczyzna nagle jakby ocknął się i pchnął nim do przodu, wtulając mu twarz w poduszkę. Nie zdołał zatrzymać wyrywającego mu się z gardła jęku, czując zęby smoka i głębokie pchnięcia.
- Nnn! - poruszył biodrami, wychodząc na przeciw ruchom Ossena i dostosowując się do jego rytmu. Zacisnął ręce na prześcieradle, pozwalając krótkim jękom i westchnieniom uciekać spomiędzy jego warg, gdy udało się mu unieść lekko głowę, by nie wtulać twarzy w poduszkę. Zamknął oczy, zatracając się w doznaniach i zapominając o tym nieprzyjemnym uczuciu sprzed paru chwil.
Przynajmniej na razie zapominając.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 5 z 11
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Zdarzenia alternatywne

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach