Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zachód   ~   Dom Tamashiego no Heiwa & Shanae Zankoku
Shanae Zankoku
PostWysłany: Czw 23:57, 08 Gru 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Sięgnął szybko po płaszcz i z uśmiechem pozwolił się "porwać". Przysunął się do smoka, "uwieszając" się na jego ramieniu z figlarnym uśmieszkiem. Zmrużył lekko oczy.
- Lubię cię w takich ubraniach - zamruczał, całując mężczyznę w policzek. Gdy byli przy wejściu puścił go na chwilę, by obaj mogli założyć swoje płaszcze. Wyszedł wraz z nim, znów splatając z nim palce. Był zadowolony, niczym dziecko, któremu ktoś powiedział, że Gwiazdka będzie szybciej i dostanie więcej prezentów. Właśnie tak się teraz czuł - jak dziecko, które dostało upragniony prezent.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 0:10, 09 Gru 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ubrał płaszcz i ponownie złapał chłopaka za rękę, uśmiechając się pod nosem.

-Oj... - odparł słodko, zerkając na niego. - Dziękuję.

Czuł się szczęśliwy i było mu z tym dobrze, jednak zdawał sobie sprawę, że nie wszystko będzie zawsze w porządku. Miał wrażenie, że zaraz coś się zepsuje.

-Ja ciebie też - dodał po kilku chwilach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 0:18, 09 Gru 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wyszczerzył do niego lekko, pokazując przy tym kiełki.
- Yay, bo się zarumienię - mruknął, po czym pokazał mu język z rozbawieniem. W takich chwilach miał ochotę zachowywać się jak wszystkie pary, z których kpił - tulić się, uśmiechać słodko i szczebiotać co chwilę "kocham cię", "kochanie", "koteczku" i tego typu rzeczy, od których zwykle chciało mu się wymiotować.
Teraz jednak, nie miało to większego znaczenia... Chociaż miał wrażenie, że jest za pięknie, by mogło to długo potrwać. Ale w końcu, trzeba łapać takie chwile, póki są.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pią 12:45, 09 Gru 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi zerknął na niego i uśmiechnął się pod nosem.

-No cóż, mogłoby to wyglądać dość interesująco - mruknął trochę gardłowo, kierując się w stronę lasu.

Mieszkali dosyć spory kawałek od miasta, więc czekał ich dosyć długi spacer. Smok cieszył się jednak, że będzie mógł spędzić czas z Shanae. Mimo, że razem mieszkali, musiał przyznać, że trochę mu go brakowało.

Obrócił się nagle i złapał drugą jego rękę, idąc przed nim tyłem.

-Shanae... - zaczął, mrużąc delikatnie oczy i uśmiechając się przy tym. - Chciałbym powiedzieć ci coś miłego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pią 18:59, 09 Gru 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiechnął się, patrząc na niego ciekawie.
- Taaak? Jak miłego? - zapytał z zaciekawieniem, zaciskając lekko palce na dłoniach smoka. Świerze powietrze przyjemnie "drażniło" jego płuca, napełniając go mnóstwem zapachów. Oblizał delikatnie wargi, patrząc na starszego iskrzącymi się oczętami.
Właściwie, jakby nie patrzeć, nadal był dzieciakiem. I o ile całe dzieciństwo oraz "młodzieńczy" czas życia był całkiem poważnym, wysnutym z dziecinności wampirem, o tyle teraz miał wrażenie, że to wszystko nadrabia. Czuł się jak zakochany szczeniak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Nie 16:45, 11 Gru 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi zatrzymał się na chwilę i mrugnął do niego.

-Coś bardzo miłego - mruknął, mrużąc oczy. - Ale nie mogę aktualnie nic inteligentnego wymyślić - dodał po chwili, i ruszył przed siebie, puszczając jego ręce.
Po chwili zatrzymał się jednak, odwracając w jego stronę głowę i wyciągając dłoń w kierunku chłopaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Śro 0:04, 14 Gru 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


~~~

Tamashi siedział na kanapie i czytał książkę, wygrzewając stopy przy kominku. Było mu dobrze. Ostatnio między nim, a Shanae cały czas było w porządku. Oczywiście zdarzały im się krótkie sprzeczki, ale dzięki nim nie czuł, że jest za idealnie.

Odłożył książkę na stolik i oparł głowę o zagłówek kanapy. Starał się nie myśleć o "Ostrzach", choć wiedział, że tak łatwo się od nich nie uwolnią. Jeśli jednak o tę kwestię chodzi, był nastawiony dość optymistycznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Śro 0:29, 14 Gru 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wampir właśnie wrócił z krótkiego zlecenia i pożywnego posiłku. Zamknął za sobą drzwi, wzdychając i uśmiechając się lekko.
"W końcu w domu" - roześmiał się w myślach, wieszając płaszcz na stojaku i idąc za zapachem krwi smoka.
Był ubrany bardzo... Specyficznie. Skórzane, króciutkie do mniej niż połowy uda spodenki z cienkim paskiem o subtelnej klamrze oraz obcisłą bluzkę "bez pleców", zapinaną na szyi i kończącą się tuż pod żebrami*. Obróżka, wyprostowane włosy, ułożone w drapieżną fryzurę, pomalowane oczy i naznaczone czerwienią wargi. Rękawiczki bez palców, kończące się tuż za łokciami oraz... kabaretki. Właściwie pończochy-kabaretki, zaczepione od wewnątrz o spodenki, co by się nie zsuwały. Do tego długie za kolano buty na szpilce. Wszystko utrzymane w czerni i czerwieni.
Z jednej strony chciał się szybko przebrać, a z drugiej potrzebował chociaż na chwilę przytulić się do smoka, żeby wymazać z siebie zapach innych mężczyzn. Uśmiechnął się lekko, zachodząc smoka od tyłu i obejmując ramionami jego szyję i całując go w policzek.
- Wróciłem - mruknął cicho.



*) [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Śro 0:33, 14 Gru 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi obrócił do tyłu głowę, ze śmiechem patrząc na Shanae.

-Czemu dla mnie się tak nie ubierasz? - zażartował, patrząc sugestywnie na jego strój. - Choć wolałbym bez szpilek, słońce.

Odwrócił się przodem do niego i uklęknął na kanapie, dosięgając ustami jego warg. Czuł od niego wyraźny zapach fajek, jednak zdążył się do tego przyzwyczaić.

-Wszystko poszło dobrze? - zapytał, mrucząc z zadowoleniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Śro 0:45, 14 Gru 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Mam się i w domu tak ubierać? Uważaj, bo mogę zacząć - mruknął złośliwie, po czym wpił się w jego wargi z pomrukiem. Obszedł kanapę i opadł na nią obok smoka, odruchowo kładąc rękę na oparciu mebla i zakładając nogę na nogę. Parsknął śmiechem na pytanie mężczyzny.
- Nawet bardzo. Klienci szybko się spili, naćpali i zajęli się sobą, więc my siedzieliśmy sobie w kącie, grając w karty i od czasu do czasu wstając, by któremuś wina dolać. Ewentualnie zrobić "kółeczko" w okół rury i tyle. A kasa za dodatkowe zlecenie wpadła. Najśmieszniejsze jest to, że oni są święcie przekonani, że pieprzyliśmy się z nimi na potęgę - pokręcił z rozbawieniem głową. Śmieszyły go takie akcje. Zazwyczaj wtedy można było wysłać byle kogo by pokręcił przed nimi tyłkiem, a ci myśleli, że właśnie zaliczyli najśliczniejszego chłopaka pod słońcem.
Oh i ah po prostu.
Ręką, którą trzymał na fotelu zaczął bawić się kosmykami włosów kochanka. Przysunął się do niego, z pomrukiem wdychając zapach smoka.
- A jak tobie minął wieczór? - mruknął, patrząc na niego. Jego wygląd sprawiał, że było to bardzo seksowne spojrzenie.


Ostatnio zmieniony przez Shanae Zankoku dnia Śro 0:46, 14 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Śro 0:52, 14 Gru 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi zaśmiał się, słysząc małą "opowieść" Shanae. Mimo tych wszystkich niedorzeczności, ufał mu i wierzył, że na prawdę nie działo się nic prócz tego, co Tamashi byłby w stanie zaakceptować.

-Możesz zacząć, nie mam nic przeciwko - zażartował. - Mnie wieczór minął dość... Sztywniacko. Załatwiłem parę papierów i przeczytałem prawie dwie książki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Śro 1:38, 14 Gru 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Ok. Od jutra będę się ubierał tylko w takim stylu - odparł poważnym tonem Shanae, mimo iż miał rozbawienie w oczach.
- Oj... Moje biedne... Muszę cię kiedyś zabrać ze sobą - mruknął współczująco, unosząc się i siadając okrakiem na udach smoka. Uśmiechnął się do niego seksownie, przesuwając palcami po przodzie jego koszuli.
- "Sztywniacko", mówisz... - zamruczał perwersyjnym wręcz tonem, powoli rozpinając guziki. Nachylił się i przesunął językiem po szyi mężczyzny, poruszając powoli biodrami, przez co ocierał się o jego krocze. Podrapał go delikatnie po torsie, zjeżdżając ustami po jego szyi w dół. Sprawnie zsunął się z jego kolan na podłogę, pieszcząc ustami sutek starszego. Rozsunął mu nogi i usadowił się pomiędzy nimi. Obscenicznym gestem oblizał usta, uśmiechając się do niego seksownie i patrząc na niego z dołu drapieżnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Śro 9:47, 14 Gru 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Oj, bardzo chętnie się wybiorę - powiedział, uśmiechając się zadowolony.

Obserwował poczynania chłopaka z lekkim rozbawieniem, ale też i z podnieceniem, które bardzo powoli zaczęło go ogarniać. Nie dosyć, że chłopak wyglądał w ten specyficzny sposób, to jeszcze wszystko, co robił, robił niesamowicie. Dlatego też Smok odchylił na chwilę do tyłu głowę, gdy poczuł usta na swoim sutku. Mówiąc szczerze, nie spodziewał się, że Shanae będzie miał dziś ochotę na tego typu akcje.


Ostatnio zmieniony przez Tamashi no Heiwa dnia Śro 15:56, 14 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Śro 16:57, 14 Gru 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiechnął się pod nosem, szybko rozpinając mu spodnie. Pochylił głowę, przymykając oczy i zaciskając delikatnie wargi na główce penisa starszego.
Smok był jednym, któremu kiedykolwiek obciągał. Miał wcześniej dużo teoretycznej wiedzy, ale to na Tamashim "uczył się" praktyki. Wziął go głębiej w usta i zamruczał, tworząc wibracje w okół członka. Zadowalał starszego oralnie tak, jak ten "lubił"... A raczej w taki sposób, iż wampir widział, co go rusza najbardziej i wykorzystywał to.
Podrapał delikatnie uda smoka przez spodnie, dalej pracując ustami. Sam nie wiedział, że będzie miał jakąkolwiek ochotę na zbliżenie... Ale gdy zobaczył smoka, po prostu nie mógł się oprzeć, by być z nim choć trochę "bliżej". Nawet nie chodziło o to, by odbyli stosunek. Po prostu chciał dać starszemu trochę przyjemności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 1:07, 17 Gru 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi westchnął głęboko, bo nie spodziewał się, że Shanae zrobi "to" tak szybko. Był dzisiaj w niezwykle dobrym humorze.
Ułożył jedną z dłoni na jego głowie, nie dociskając jej jednak do siebie. Mimo, że Shanae wyglądał... kolokwialnie mówiąc- jak dziwka, Smok nie miał zamiaru tak go traktować.

Po kilku minutach doszedł w usta Wampira, zaciskając z napływu przyjemności oczy. Głaskał chłopaka delikatnie po głowie, bawiąc się jego wyprostowanymi kosmykami.

-Dziękuję, Shan - powiedział do niego z góry i uśmiechnął się, unosząc niepewnie kąciki ust.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 14 z 17
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Zachód

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach