Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zdarzenia alternatywne   ~   Tamashi no Heiwa & Shanae Zankoku
Shanae Zankoku
PostWysłany: Czw 18:40, 31 Maj 2012 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Nie odzywali się do siebie z tydzień już. Po n-tej kłótni, Shanae przystopował z treningami, ale nic nie powiedział Tamashiemu.

Wampir zakradał się właśnie do sypialni smoka, otwierając cichutko drzwi. Było nad ranem, smoczek spał jeszcze. Podszedł powoli do łóżka, patrząc na niego. Miał na sobie za dużą koszulę, która zakrywała jego delikatnie już zaokrąglony brzuszek. Wsunął się powoli pod kołdrę, przysuwając się do smoka i przytulając się do niego.

Położył głowę obok niego i pocałował delikatnie jego szyję. Przytulił do niego niepewnie, bojąc się odrzucenia. Cholera, potrzebował bliskości. Czuł się obrzydliwie, brzydził się własnego ciała i potrzebował wsparcia. Choć trochę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Czw 18:49, 31 Maj 2012 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi mruknął sennie, podkurczając bardziej nogi. Obudziło go dziwne uczucie, że nie jest sam. Otworzył sennie oczy i sapnął z zaskoczeniem, widząc tuż przed twarzą, twarz Shanae.
Nie odzywali się do siebie już dłuższy czas, smok zaskoczony był więc poranną wizytą. Dobrze, że na wieczór zasłonił zasłony.

-Co robisz? - zapytał śpiąca, patrząc na wampira z lekkim niezrozumieniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Czw 18:54, 31 Maj 2012 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Próbuję się przytulić i zasnąć? - odparł cicho, patrząc na niego niepewnie.

Cholera, Tamashi, proszę, nie odtrącaj mnie teraz... - pomyślał płaczliwie niemal, wyciągając rękę i dotykając delikatnie policzka starszego.

- ... Mam sobie iść? - zapytał jeszcze ciszej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Czw 19:00, 31 Maj 2012 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Słysząc szept Shanae, Tamashiego niemal od razu zalała fala wyrzutów sumienia. Miał przed sobą swojego kochanka, miłość życia, a traktował go jak zarazę, przeszkodę. To nie on był tutaj w ciąży, powinien wykazać się więc większym rozsądkiem, traktować Shanae z miłością i oddaniem.

Przeniósł rękę nad jego głowę i przeczesał opuszkami palców włosy wampira. Nakrył go kołdrą, układając wolną rękę na biodrze Shanae.

-Brakowało mi twojego dotyku porankami - mruknął nadal sennie, wpatrując się jednak w oczy Shana z pewnością.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Czw 19:15, 31 Maj 2012 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przysunął się do niego na tyle, na ile pozwalał mu brzuszek. Pogłaskał go delikatnie po policzku, uśmiechając się delikatnie.

- Przepraszam... Wiem, że jestem okropny... - mruknął cicho, patrząc na niego smutno. - Po prostu, cholera no... Nie mogę się przyzwyczaić, że dziecko, że ciąża, że jestem coraz grubszy - ostatnie słowa przypieczętował skrzywieniem obrzydzenia. Westchnął cicho i pokręcił głową, patrząc na smoka błagalnie.
- Kocham cię. Wiem, że to trudna sytuacja, że nie chciałeś tego, że sprawiam ci kłopoty... Ale proszę, nie zostawiaj mnie - ostatnie słowa niemal wyszeptał, patrząc mu w oczy ze smutkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Czw 19:31, 31 Maj 2012 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi wsunął dłoń we włosy Shanae i przymknął oczy. Czuł się źle z tym, że to wampir go przeprasza. Nie powinien tego robić.

-To ty musisz wybaczyć mi - powiedział cicho. - I to ty musisz mnie zapewnić, że nie odejdziesz...

Milczał dłuższą chwilę, cały czas głaszcząc wampira uspokajająco po plecach.

-Jesteś piękny nawet z tym brzuchem, Shan... Kupiłem ci nawet ostatnio parę ubrań. - Smok zaśmiał się na myśl o skórzanych rybaczka z regulowanymi paskami na górze. - I wyniosłem wszystkie rzeczy z gabinetu. Musimy kupić mebelki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Czw 19:48, 31 Maj 2012 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wampir uśmiechnął się lekko, odrobinę uspokojony. Roześmiał się cicho na wspomnienie mebelków.

- Z jasnego drewna czy ciemnego? - zapytał cicho, lekko rozbawiony. Ba, nawet uśmiechnął się delikatnie. Uniósł się delikatnie, opierając na łokciu.
- Kupiłeś mi ubrania? - zapytał z lekkim zdziwieniem, patrząc na niego z zaskoczeniem. Przysunął się i cmoknął go w nos.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Czw 20:17, 31 Maj 2012 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashiemu od razu zrobiło się cieplej na sercu, gdy zauważył, że Shanae od razu poprawił się humor. Przeczesał jego włosy i również ucałował jego blady nosek.

-Myślałem o jasnych, z ciemnymi dodatkami, takimi jak kocyki i inne... - zamyślił się na chwilę. - I tak, kupiłem ci parę ubrań, jednak, wiesz... Nie ma zbyt dużego wyboru ciążowych rzeczy dla mężczyzn... Właściwie to żadnego. Nie sądzę więc, by cokolwiek ci się spodobało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Czw 20:26, 31 Maj 2012 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Parsknął cichym śmiechem.
- Domyślam się... Nigdy nie sądziłem, że będę miał problem z ubraniami - pokręcił głową. Przymknął oczy, uśmiechając się delikatnie.
- Można mu namalować jakieś wzroki na ścianach... Najgorzej, że nie wiemy jeszcze czy będzie mogło wychodzić na słońce - westchnął cicho, kręcąc głową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Czw 20:32, 31 Maj 2012 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi zaśmiał się szczerze, przygarniając chłopaka bliżej siebie.

-Dowiemy się chwilę po porodzie, zanim wrócisz do domu zdążę zrobić porządek z oknami. - Pocałował go w skroń. - A na razie śpij. Powinieneś dużo spać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Czw 20:40, 31 Maj 2012 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Kiwnął głową, układając się wygodnie i zamykając oczka.
- Poleżysz ze mną jeszcze trochę? - zapytał cichutko, kładąc luźno rękę na jego tali. Czuł się zmęczony, ale i uspokojony i bezpieczny.

Zasnął po kilku minutach, tuląc się do smoka chętnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 22:32, 02 Cze 2012 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi stał w swoim dawnym gabinecie i patrzył na świeżo pomalowaną ścianę. Była w kolorze ciemnego błękitu. Smok obawiał się, że zbyt ciemnego.
W prawej dłoni trzymał puste do połowy wiaderko z farbą, a w lewej brudny pędzel. Zresztą, Tamashi był praktycznie cały brudny.
Krótkie spodenki jakie miał na sobie pochlapane były zarówno z przodu, jak i z tyłu, to samo z błękitną koszulą, którą miał wciągniętą w środek. Włosy oblepione były nie tylko niebieską, ale i również kanarkową farbą, którą Smok wypróbowywał wcześniej.

Kupione ostatnio mebelki dla dziecka stały na korytarzu, w połowie skręcone.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 22:45, 02 Cze 2012 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Shanae kroczył między mebelkami, patrząc na nie krytycznie. Czuł się rozdrażniony. Duży, ciążowy brzuszek wkurzał go niepomiernie, przynajmniej w tym momencie. Czuł się brzydki, gruby, w cholerę nie atrakcyjny. Jego humory zmieniały się jak w kalejdoskopie, umiał się zezłościć, by zaraz rzucać się smokowi na szyję z radosnym piskiem i zaraz zacząć płakać ze smutku. Sam już czuł się tym zmęczony... i strasznie bolały go plecy i stopy.

Wszedł do pokoju, wcześniej z niego wygoniony, bo "farba zaszkodzi dziecku!". Popatrzył na kolor ścian i zmrużył oczy.
- Nie sądzisz, że jest za ciemny? - zapytał, stając w zacienionej części pokoju. Kolejne następstwo ciąży - przestawił sobie dobę, spał w nocy, a łaził w dzień.
- Powinien być kilka tonów jaśniejszy, co? - powiedział, rozglądając się i obejmując rączkami swój brzuch. Czuł się mało komfortowo przez to, jak wyglądał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 22:49, 02 Cze 2012 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi obrócił się w jego stronę, zaskoczony jego głosem. Przewrócił oczami i znów krytycznie spojrzał na ścianę. No i świetnie. Była za ciemna.
Odstawił wiaderko na podłogę i wrzucił do środka pędzel. Podszedł do Shanae, nie dotykając go jednak by nie pobrudzić go farbą.

-Zaraz to poprawię. - Uśmiechnął się trochę wymuszenie, zmęczony całodzienną pracą. - A ty nie powinieneś tu wchodzić, pamiętasz? Nawdychasz się tego świństwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 22:57, 02 Cze 2012 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Przecież okno jest otwarte - odparł, próbując w jakikolwiek sposób zasłonić rękami brzuszek o wywracając oczami. Spojrzał na jego włosy i parsknął śmiechem.
- Sam wyglądasz jak dziecko - stwierdził, zaraz jednak podchodząc do kilku puszek farby w kącie pokoju.
- Mogę ci pomóc, przecież wiesz - powiedział, kucając powoli i w końcu siadając na podłodze. Syknął wściekle, krzywiąc się i patrząc na swoje ciało z obrzydzeniem.
- Hej, Tam... Może rozjaśnić tą ścianę jakimiś wzrokami z kanarkowej farby, co? Można pomalować mebelki też na taki kolor...
Pokręcił głową.
- Właśnie, mebelki. Widziałeś je? Dlaczego nie mają wzorków, jak tamte, które oglądaliśmy? Łóżeczko ma brzydkie wykończenie. Może jakoś przerobić, żeby miało jakie malutkie kulki, jak poprzednie? To nie powinno być trudne, prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 8 z 12
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Zdarzenia alternatywne

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach