Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zachód   ~   Dom Tamashiego no Heiwa & Shanae Zankoku
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Pon 23:13, 03 Paź 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi zacisnął oczy, wtulając się w chłopaka mocniej. Leżał z nim kilkadziesiąt minut, by potem wstać i przyglądać mu się w milczeniu przez dobre pół godziny.
Przykrył go kocem i usiadł na fotelu naprzeciwko łóżka. Patrzył w okno i zastanawiał się... Musiał jak najszybciej porozmawiać z Hideyoshim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Pon 23:28, 03 Paź 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wampir obudził się po około 35 minutach, z bólem głowy i.... bolesną świadomością, gdzie jest, dlaczego i co chciał zrobić. Poruszył się niepewnie, powoli siadając. Ciche przekleństwa w staroantynockim, śpiewnym języku posypały się z ust Shanae, gdy ten uniósł dłoń i zakrył nią oczy. Był na siebie wściekły. To co chciał zrobić... Było obrzydliwie, choć nawet teraz miał wrażenie, że gdyby nie słowa smoka, posunął by się dalej. Powoli zsunął się z łóżka, nie rozglądając się po pokoju. Bał się, że starszego tu nie będzie, co sprawi, że poczuje jeszcze większą gorycz.
Powoli podniósł i odział się w swoje spodnie, które leżały koło łóżka. Podniósł koszulę i mocno drżącymi rękoma zaczął zapinać guziki. Na twarzy miał krwawe ślady łez, ale nie przejmował się tym zbytnio.
Liczyło się dla niego tylko to, że prawdopodobnie całkowicie przekreślił swoją ewentualną "drugą szansę" ze smokiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Wto 0:14, 04 Paź 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi obserwował Shanae z fotela, dziwiąc się, że ten go nie zauważył. Smok wstał powoli, podchodząc bliżej chłopaka, na tyle blisko, by ten zdał sobie sprawę z obecności towarzysza.
Zastanawiał się, co chłopak w obecnej chwili myśli. Nad czym się zastanawia, co planuje... Nie miał wątpliwości, że ten może mieć ból głowy i... wyrzuty sumienia. Tamashi nie miał jednak do niego żalu. Zasłużył sobie na wszystko, czego Shanae się dopuścił.


Ostatnio zmieniony przez Tamashi no Heiwa dnia Wto 22:02, 04 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Wto 0:28, 04 Paź 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak drgnął, czując obecność smoka. Powoli podniósł na niego wzrok niepewny, jak ma się zachować. Przez chwilę trwał w milczeniu, z zapiętymi trzema guzikami. Opuścił ręce i zwilżył wargi językiem.
- Tamashi... Ja... - zaczął cicho i zamilkł, nie wiedząc, co dalej. Wypuścił powietrze z płuc, podnosząc rękę i pocierając dwoma palcami czoło.
- Przepraszam. I za wczoraj... i za wszystkie inne chwile, które spędziłeś w moim towarzystwie. Szczególnie te, kiedy tego żałowałeś - powiedział cicho, zrezygnowanym tonem.
- Podejrzewam, że jesteś na mnie wściekły. I zapewne chcesz, żebym się już wyniósł...- westchnął cicho, odsuwając rękę od czoła. Popatrzył na smoka zrezygnowanym spojrzeniem, posyłając mu przy tym smutny uśmiech.
- Sądzę, że pamiętam, którędy do wyjścia...


Ostatnio zmieniony przez Shanae Zankoku dnia Wto 7:29, 04 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Wto 22:07, 04 Paź 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi odwrócił wzrok i spuścił głowę. Nagle zrobiło mu się przeraźliwie chłodno. Zmobilizował się jednak i wyprostował się, patrząc prosto w oczy Wampira. Przeszedł kilka kroków, by dopaść Shanae i zamknąć go w ciasnym, szczelnym uścisku.
Odetchnął głęboko czując, jak opadają z niego emocje. Czuł zapach młodszego, jego ciało znajdowało się w smoczych ramionach i to wystarczyło, by na jego twarzy pojawił się spokojny uśmiech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Wto 22:13, 04 Paź 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wampir zamrugał, zaskoczony. Jednak darowanemu koniu w zęby się nie zagląda, toteż szybko otulił szyję starszego ramionami,tuląc się chętnie. Zamknął oczy, przysuwając nosem po skórze smoka i wdychając jego zapach. Może jednak nie był na aż tak straconej pozycji, jak myślał...?
- Tęsknię za tobą - szepnął cicho do ucha Tamashiego, chłonąc jak gąbka te chwile czułości. W końcu skąd miał wiedzieć, kiedy znów nadarzy się na to okazja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Wto 22:27, 04 Paź 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi napawał się chwilą spokoju. Było w porządku. Trzymał w ramionach Shanae i czuł, że niczego więcej mu nie potrzeba. Wczesał dłoń w jego włosy i wścibił w nie nos.

-Też za tobą tęskniłem - odpowiedział, również strasznie cicho. Do tego jego głos zagłuszyła czupryna Wampira.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Śro 16:02, 19 Paź 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak wdychał chciwie zapach starszego, tuląc się do niego chętnie. Usłyszał wypowiedź smoka tylko dzięki swojej przynależności rasowej. Uśmiechnął się delikatnie, smutno. Głaskał uspokajająco kark smoka, nie wiedząc za bardzo, co innego ma zrobić.
Wciągnął głęboko powietrze do płuc wraz z zapachem Tamashiego. Żałował, że udało mu się wyrwać spod więzi krwi starszego, mimo że właściwie tylko dzięki temu przeżył. A z drugiej strony cieszył się, że nie będzie już między nimi "przymusu".
Otworzył oczy, leniwie patrząc na okno za starszym. Świtało, a pierwsze promienie słońca wpadły do pokoju, nieubłaganie zbliżając się do nich. Nie syknął nawet, gdy z zarzuconych na ramiona smoka rąk zaczął unosić się specyficzny, bezwonny dym. Dopiero gdy jego prawa ręka zajęła się delikatnym promieniem cofnął się gwałtownie o kilka kroków do cienia, nie chcąc przypalić smoka. Lewą ręką szybko zgasił ogień, patrząc trochę obojętnie na regenerującą się szybko skórę. Zwilżył wargi i spojrzał na starszego.
- Świta. Ja... muszę wracać - powiedział cicho, z żalem. Chciał zostać, spędzić jeszcze kilka spokojnych chwil w towarzystwie smoka. W końcu nie wiedział, czy Tamashi dalej nie chce go widzieć, czy może jednak ma jeszcze szansę na przynajmniej przyjacielskie stosunki z nim. Sądził, że byłby w stanie wytrzymać bycie tylko przyjacielem starszego... A na pewno bolało by go to mniej niż w ogóle "nie-bycie" w życiu ukochanego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 19:35, 22 Paź 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi pozwolił oddalić się chłopakowi, nie za bardzo wiedząc, jak zareagować. Nie chciał się teraz rozstawać. Nie wiedział co, ale coś tej nocy się w nim zmieniło.
Popatrzył na niego pustymi oczami, czując promienie słoneczne ogrzewające mu kark.

-W piwnicy nadal jest twój pokój - powiedział tylko, wchodząc do cienia.

Nie wiedział, jak chłopak zareaguje i obawiał się tego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 21:54, 22 Paź 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Popatrzył na smoka - chyba po raz pierwszy w swoim życiu - czując się nie pewnie. Nie wiedział jak ma interpretować jego słowa - jako uprzejmość, zaproszenie czy propozycję...?
Zwilżył wargi językiem, zastanawiając się. Patrząc na niego, tak zagubionego, nasuwało się pytanie - gdzie się podział ten arogancki, pewny siebie wampir, który ciągle ironizował? Właściwie, Shanae uważał, że nadal gdzieś tam on jest, czeka tylko na ustabilizowanie.
- Chętnie z niego skorzystam... Jeśli pozwolisz - odparł, przysuwając się do smoka. Położył dłonie na jego torsie, drapiąc go delikatnie po skórze. Popatrzył z dołu na starszego, czując nagle gwałtowną potrzebę, by się w niego wtulić, czuć jego dotyk... Pocałunki i gesty pożądania. Znów zwilżył wargi, nie wiedząc, czy smok czuje to samo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 22:42, 22 Paź 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi odetchnął wewnętrznie z ulgą, słysząc słowa chłopaka. Gdy ten się do niego przysunął, Tamashi położył dłonie na jego ramionach i ucałował go w czoło.
Chciał czuć Shanae w swoich ramionach, chciał go mieć, posiadać. Pożądał go.
Na samą myśl tego, co mógłby z nim zrobić, poczuł gorąco rozlewające się po jego ciele.
Złapał delikatnie za dłoń chłopaka, jednak po chwili szarpnął go gwałtownie, ciągnąc w stronę wyjścia z pomieszczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 22:52, 22 Paź 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wampir zamrugał, a potem uśmiechnął się, czując od smoka specyficzny zapach pożądania. Teraz, gdy nie byli połączeni, wyczuwał zmiany w jego zapachu tak jak przy innych ofiarach. Gdy wyszli na korytarz, szybko zerknął, czy jest zalany światłem. Był oświetlony "w kratkę". Wampir uśmiechnął się, gdy szybko pokonali korytarz. Równie sprawnie pokonali schody i w końcu byli znów w byłej sypialni wampira. Chłopak spojrzał na smoka i przysunął się szybko, stając na palcach i łącząc ich wargi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 23:04, 22 Paź 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi szybko oddał pocałunek i od razu zaczął dobierać się do koszuli wampira, ciągnąc go w stronę łóżka.

Pokój wyglądał tak samo, jak zawsze. Panował tu porządek, dzięki dwóm pomocom domowym, jednak meble i wystrój był dokładnie taki sam.

-Brakowało mi tego - powiedział Tamashi, w przerwie między jednym, a drugim pocałunkiem.

Jego ruchy były spontaniczne, nerwowe, jakby to wszystko było snem, a on w każdej chwili mógł się obudzić. Wiedział jednak, że to nie sen. Zbyt mocno czuł zapach wampira, zbyt mocno go pożądał, by była to tylko jego wyobraźnia.


Ostatnio zmieniony przez Tamashi no Heiwa dnia Sob 23:05, 22 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shanae Zankoku
PostWysłany: Sob 23:20, 22 Paź 2011 



Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chłopak chętnie pomógł starszemu ze swoją koszulą, odpowiadając żarliwie na pocałunki. Z górną odzieżą smoka się nie patyczkował, po prostu pociągnął mocno, urywając guziki i zdejmując ją szybko z niego. Opadł posłusznie plecami na łóżko, ciągnąc starszego na siebie i szybko odpinając swoje spodnie. Próbował je zepchnąć z siebie, jednocześnie próbując to samo zrobić ze spodniami Tamashiego, mrucząc niecierpliwie.
- Mi też... Bardzo - jęknął, gdy oderwali się od siebie na chwilę, by zaczerpnąć oddech. Jego oczy świeciły czerwienią, były wypełnione pożądaniem. Z rozchylonych warg wystawały delikatnie kły, a wampir szybko, niecierpliwie ściągnął z nich obu resztę ubrań. Gorączkowo przesuwał dłońmi po ciele smoka, pieszcząc go i pobudzając.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamashi no Heiwa
PostWysłany: Sob 23:39, 22 Paź 2011 
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Tamashi składał niecierpliwe pocałunki na szyi i klatce piersiowej chłopaka, skopując przy tym ubrania na podłogę. Przesunął dłońmi po jego brzuchu, natrafiając na stwardniałego już trochę członka. Ujął go w dłoń i przesunął nią po trzonie. Po chwili nachylił się i wziął samą główkę do ust, zasysając się mocno. Jeszcze raz przesunął palcami po trzonie, po czym wsunął penisa głębiej.

Nie pamiętał, by kiedykolwiek robił to z Shanae, zawsze uważał to za coś, co uwłaczałoby jego godności. Teraz miał to jednak gdzieś.
Podrażnił językiem członka chłopaka i docisnął go do podniebienia, po chwili jednak wysuwając go trochę.


Ostatnio zmieniony przez Tamashi no Heiwa dnia Sob 23:55, 22 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 9 z 17
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 15, 16, 17  Następny
Forum www.circleofoccultscience.fora.pl Strona Główna  ~  Zachód

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach